Dnia 5 listopada 2008 roku ukazał się Komunikat Pucharu Polski nr 7/2008/2009, z którego możemy dowiedzieć się, że 23 listopada 2008 roku o godzinie 12:00 w Pionkach (kod pocztowy: 26-670), ul. Sportowa 1 zostanie rozegrany mecz Pucharu Polski: Proch Pionki vs Świt Nowy Dwór Mazowiecki.
Drużyna Proch Pionki gra w Lidze okręgowej 2008/2009 w grupie: Radom. W tej chwili zajmuje 11 miejsce na 16 drużyn w lidze, ale przed nią jeszcze 2 mecze. W latach 1962/63, 1978/79 i 1993/94 drużyna miała okazję grać w III lidze.
Serwis Kibiców Prochu Pionki: Koniec szczęścia w losowaniach. Świt Nowy Dwór w Pucharze Polski!!
Nie tak dawny pierwszoligowiec a obecnie lider 3 ligi grupy mazowiecko-łódzkiej Świt Nowy Dwór Mazowiecki będzie rywalem Prochu w I rundzie Pucharu Polski na szczeblu Mazowsza. To szlagierowo zapowiadające się spotkanie odbędzie się 22/23 listopada (sobota/niedziela) w Pionkach o godz.12. Taką datą obligatoryjnie wyznaczył MZPN. Mazowieccy działacze podjęli dość zaskakującą decyzję i w ostatniej chwili dołączyli drużyny z 3 ligi do środowego losowania. Według pierwotnych planów zespoły te miały rozpocząć rywalizację w "Turnieju 1000 drużyn" dopiero wiosną 2009r.
Na początek dodamy tylko, iż trenerem Świtu jest obecnie Czech Libor Pala. A w kadrze znajduje się kilku piłkarzy, którzy mają za sobą występy na boiskach 1 ligi (Dariusz Zjawiński w Legii Warszawa, doświadczeni Tomasz Reginis i Andrzej Sazonowicz, pomocnik Michał Adamczyk, reprezentant Polski U-19 Michał Kucharczyk czy bramkarz Bartłomiej Fogler). Jak mawiał wybitny polski trener "Piłka jest okragła a bramki są dwie", "Mecz można wygrać, przegrać albo zremisować". Tego na dzień dzisiejszy się trzymajmy.
W sobotę 8 listopada 2008 roku o godzinie 16:00 w Nowym Dworze Mazowieckim odbędzie się spotkanie 15. kolejki 3 ligi łódzko-mazowieckiej pomiędzy Świtem i Narwią Ostrołęka.
Przed nami ostatnia kolejka rundy jesiennej obecnego sezonu. Tak się składa, że piłkarską jesień będziemy mogli pożegnać na stadionie w Nowym Dworze. Narew Ostrołęka to niezły zespół. Drużyna ta zajmuje w tej chwili szóste miejsce z dorobkiem 23 punktów. Co ciekawe do niedawna byli jedną z dwóch drużyn (wspólnie ze Świtem) która nie zaznała żadnej porażki. Sytuacja ta zmieniła się jednak po ostatniej porażce u siebie z Wartą Sieradz. Ostrołęczanie to również prawdziwi specjaliści od remisów, mają ich bowiem na koncie aż osiem (najwięcej w lidze). Podopieczni trenera Cezarego Moledy to bez wątpienia wymagający i niewygodny rywal, o czym przekonały się w bieżących rozgrywkach m.in. Mazur Karczew, Broń czy Nadarzyn. Przez pewien czas, plasowali się nawet w "czubie" tabeli, ale zbyt duża ilość remisów spowodowała spadek w tabeli.
Jeżeli chodzi o Świt, to po ostatnim "zaledwie" zremisowanym meczu w Kleszczowie nie możemy być do końca usatysfakcjonowani. Pocieszające jest, że u siebie gramy dużo lepiej niż na wyjazdach i to może być spory atut. Oby "Biało-Zieloni" odnieśli zwycięstwo na pożegnanie z nowodworską publicznością w tej rundzie i żeby przy innych korzystnych wynikach lider, przynajmniej przez przerwę zimową pozostał w Nowym Dworze.
Niestraszne Nam wichury, deszcz, śnieżyce, ani choćby i największe afery związane z klubem! Byliśmy z Wami, nadal jesteśmy i na pewno dalej będziemy!
Mogą odchodzić sponsorzy, zmieniać się działacze, ale nie kibice. Będziemy w sobotę na stadionie i sprawimy, żeby usłyszał nas cały Nowiak. Zakończenie rundy, mecz o stawkę no i kibice przyjezdnych i to zapewne w sile jakiej jeszcze Nowy Dwór w tej rundzie nie uświadczył - wszystko to złoży się wraz z Nami kibicami aktywnymi, oraz tymi którzy przychodzą tylko patrzeć na kolejne wspaniałe widowisko, które warto obejrzeć na własne oczy.
Narew stawi się na pewno w niezłej liczbie tym bardziej, że władze klubu postanowiły wynająć swoim kibicom autokar, aby mogli oni pomóc swojej drużynie coś wywalczyć w Nowym Dworze. Zapewne poza autokarem sporo ludzi przyjedzie samochodami, co więcej można się spodziewać przyjazdu zgodowiczów Narwi - Hutnika Warszawa, którzy już nieraz pokazali, że potrafią się zmobilizować dla przyjaciół z Ostrołęki, a przecież daleko do NDM nie mają.
Oczywiście nie ma dobrego meczu bez wkładu zawodników. Chcielibyśmy, abyście Wy piłkarze Świtu zagrali tak jak na meczach z Bronią, czy Legionovią, czyli pełni pasji i zaangażowania. Pokażmy wspólnie, że Świt jest wielki (no jak nie wielki to przynajmniej całkiem fajny ;)) - pomimo takiej a nie innej sytuacji w klubie.
Jak podaje serwis kibiców Narwi Ostrołęka, władze klubu postanowiły zasponsorować wyjazd do Nowego Dworu swoim kibicom. W związku z darmowym autobusem możemy się NDM spodziewać kibiców gości - będzie to 3 mecz z rzędu w Nowym Dworze, na którym dopingować będzie nie tylko nowodworska brać, co zawsze wpływa pozytywnie na sytuację na trybunach.
Młody bramkarz Świtu Krzysztof Telechowski dostał powołanie na zgrupowanie kadry Polski U-18 które odbędzie się w Gdańsku (18-20 listopada). Po Michale Kucharczyku jest to kolejny wychowanek Nowodworskiego Klubu, który został zauważony przez trenerów kadr młodzieżowych roczników reprezentacji Polski i dostąpi zaszczytu gry z białym orzełkiem na piersi.
2008-10-31 (piątek) -Kleszczów, Sportowa 3 13:00 Omega Kleszczów - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0-0 (0-0)
Mariusz Bardelski - Daniel Nowaczyk, Łukasz Błasiński, Witold Grzywiński, Przemysław Ciemniewski, Jakub Owczarek, Paweł Kowalski ( 89, Rafał Kieruzel), Michał Czaplarski, Marcin Zimoch ( 70, Krzysztof Kowalski), Rafał Jasnos ( 87, Damian Mokrzyński), Przemysław Kornacki
Bartłomiej Fogler - Kamil Koziara , Piotr Gurzęda, Marek Lendzion, Michał Adamczyk , Michał Wojtczak, Michał Kucharczyk, Dariusz Zjawiński, Grzegorz Kończyński ( 20, Łukasz Głowacki), Szymon Lewicki ( 65, Łukasz Trzebuchowski), Tomasz Reginis
Kolejny marny wynik Świtu z marnym przeciwnikiem - marnym przynajmniej w teorii.
Piłka jest na tyle nieprzewidywalna, że każdy powinien liczyć się z każdym. Być może Nowodworzanie troszkę odpuścili sobie przed meczem, a Omega potrafiła to wykorzystać.
No nic - za tydzień ostatni mecz tej rundy i to w Nowym Dworze - przyjdź i zobacz jak żegnamy piłkarską jesień ;)
Podsumowanie 14 kolejki W dniu dzisiejszym dokończono, trawającą od piątku 14 kolejkę 3 ligi łódzko-mazowieckiej. Niestety, poraz kolejny punkty stracił na wyjeździe Świt remisując zaledwie 0:0 z Omegą Kleszczów.
Mimo straty punktów, wciąż pozostajemy liderem w rozgrywkach. Trzeba jednak zauważyć, że sytuacja w "czubie" tabeli się zagęszcza. Czwarty w tabeli Mazur Karczew traci do lidera zaledwie cztery punkty. Druga w tabeli Warta Sieradz wygrała na trudnym terenie w Ostrołęce z Narwią 1:0, przez co ma tyle samo punktów co Świt i mecz zaległy z Omegą. Warto jeszcze wspomnieć o kolejnym wysokim zwycięstwie SMS Łódź i niespodziewanym remisie Legionovii u siebie ze Stalą Niewiadów.
Następna kolejka i zarazem ostatnia w rundzie jesiennej zostanie rozegrana 8-9 listopada. Świt podejmować będzie w Nowym Dworze Narew Ostrołęka.
Wyniki pozostałych spotkań 14. kolejki III ligi, grupy: łódzko-mazowieckiej w dziale Tabela.
Wygrać przed świętami
2008-10-30; XoNoX
Aktualności, Świt I Zapowiedzi
W piątek 31 października 2008 roku o godzinie 13:00 w Kleszczowie odbędzie się spotkanie 14. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej pomiędzy miejscową Omegą i Świtem.
W dosyć nietypowym terminie rozegrają swój najbliższy mecz piłkarze z Nowego Dworu i Kleszczowa. Piątek o 13, to trzeba powiedzieć dosyć ekstremalna pora na rozgrywanie ligowych spotkań. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że w sobotę jest święto i część klubów będzie rozgrywać swoje mecze właśnie w piątek.
Omega to ludowo-gminny klub z maleńkiego Kleszczowa w woj. łódzkim, który awans do obecnej trzeciej ligi wywalczył, dzięki zajęciu 3 pozycji w IV lidze łódzkiej w poprzednim sezonie. Wiadomo, że występuje tam kilku młodych piłkarzy urodzonych po 1990 roku, a także kilku bardziej doświadczonych. Co ciekawe sam klub, również jest młodziutki, bowiem powstał dopiero w 1990r. Na chwilę obecną Omega zajmuje 11. miejsce w lidze z dorobkiem 13 punktów. Trzeba przyznać, że piłkarze trenera Artura Kowalskiego potrafią czasem zaskoczyć, czego dowodem są chociażby remisy u siebie z Narwią czy Nadarzynem, a także zwycięstwo z Bronią w Radomiu (4:1).
Świt po emocjonujących i zapewne wyczerpujących derbach, będzie miał teraz teoretycznie łatwiejsze zadanie, chociaż drużyny zbliżone poziomem do Omegi (WOY, Włókniarz) sprawiły już trochę problemów Nowodworzanom w tym sezonie. W piątkowym meczu powinien zagrać, po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Michał Kucharczyk. Nie zagra za to na pewno Rafał Chmielewski, który nabawił się kontuzji w poprzednim meczu. Oby teraz, w tym ostatnim wyjeździe tej rundy, podopieczni Libora Pali pokazali swoją wyższość na boisku i dopisali sobie trzy punkty w ligowej tabeli.
Dzisiaj rocznik 93' Nowodworskiego Świtu spotkał się z ostatnią drużyną w tabeli niemającą żadnego dorobku punktowego. Na początku meczu lekką przewagę mieli przyjezdni. Goście napierali na bramkę, a Świt wyprowadzał bardzo groźne kontry. Właśnie po takich kontrach najpierw mógł strzeli głową Milewski po dośrodkowaniu Trojaka, a później Trojak też z głowy po podaniu Sawickiego, jednak w obu akcjach zabrakło dokładności. Po mimo wielu akcji do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
W drugiej połowie meczu goście osłabli i to nowodworzanie przeważali. W 50. minucie w polu karnym faulowany był Marek Trojak i sędzią podyktował jedenastkę. Do karnego podszedł Sobieszek i pewnym strzałem w środek bramki dał prowadzenie gospodarzom. NOSiR miał wiele akcji jednak udało im się wykorzystać tylko jedną. W 72. minucie pod bramką znalazł się Konrad Karczewski i podwyższył wyniki na 2:0.
Drużyna Świtu zaprezentowała się poprawnie i w pełni zasłużenie może dodać do swojego konta 3 punkty.
Autor tesktu: Adam Szabłowski
WOSiR Wyszków - Świt 96' Nowy Dwór Maz. 3-1 (3-0)
2008-10-26; XoNoX
Aktualności, 96' Mecze
26 października, 13:30 - Wyszków WOSiR Wyszków - NOSiR Świt 96' Nowy Dwór Mazowiecki 3-1 (3-0)
MSPN Radomiak 1910 Radom - Świt 92' Nowy Dwór Maz. 2-2 (x-x)
2008-10-26; XoNoX
Aktualności, 92' Mecze
26 października, 11:00 MSPN Radomiak 1910 Radom - NOSiR Świt 92' Nowy Dwór Mazowiecki 2-2 (x-x)
Świt II Nowy Dwór Maz. - PWKS Huragan II Wołomin 0-0
2008-10-26; XoNoX
Aktualności, Świt II Mecze
26 października, 11:00 - Okunin, Słoneczna NOSiR Świt II Nowy Dwór Mazowiecki - PWKS Huragan II Wołomin 0-0
Wyniki pozostałych spotkań 12. kolejki Klasy A, grupy IV w dziale Tabela.
eME U-19: Polska 0-2 Grecja - bez Kucharczyka
2008-10-26; XoNoX
Aktualności, Reprezentacja
Reprezentacja Polski do lat 19 (rocznik 1990) przegrała 0-2 (0-0) z Grecją w trzecim meczu eliminacyjnym do mistrzostw Europy i odpadła z dalszych rozgrywek. Bramki dla Grecji padły w 72. i 87. minucie meczu. W drugim meczu 10. grupy Bośnia i Hercegowina zremisowała 0-0 z reprezentacją Czarnogóry. Turniej rozgrywany był w Sarajewie.
25 października 2008, 14:00 - Sarajewo Polska 0-2 Grecja
Polska: (skład wyjściowy) Wojciech Szczęsny - Krzysztof Hus, Tomasz Wełnicki, Maciej Woźniak, Mateusz Rajfur - David Blacha, Ariel Borysiuk, Marcin Budziński, Alan Stulin - Tomasz Kupisz, Tomasz Hołota.
Do kolejnej fazy eliminacji (Elite round) awansują dwa najlepsze zespoły z każdej z trzynastu grup, a także dwie drużyny z trzecich miejsc z najlepszym bilansem. Po zakończeniu rozgrywek w dziewięciu z trzynastu grup najlepszym bilansem spośród drużyn z trzecich miejsc dysponują Białoruś i Słowacja (po 6 pkt.). Oznacza to, że Polska definitywnie straciła szanse na awans do kolejnej rundy.
Derby regionu przyciągnęły na stadion przy ul. Sportowej 66 w Nowym Dworze Mazowieckim sporą rzeszę sympatyków obu zespołów. Faworytem tego spotkania byli gospodarze, czyli Świt, jednak nikt nie wykluczał możliwości, jakoby po końcowym gwizdku triumfować mieli legionowianie. Niestety, ale to podopieczni Libora Pali mogli cieszyć się z trzech punktów, dzięki bramce z problematycznego rzutu karnego.
Mecz od pierwszych minut był żywy. Sporo działo się pod jedną i drugą bramką. Pierwsi mogli strzelić gola gospodarze. Po rzucie rożnym zapanowało ogromne zamieszanie w polu karnym Legionovii. Ostatecznie Rafał Chmielewski przeniósł piłkę na poprzeczką. Trzy minuty później miała miejsce najgroźniejsza akcja przyjezdnych w całym spotkaniu. Lucky Ekwueme znalazł się w sytuacji sam na sam z Bartłomiejem Foglerem. Górą z tego pojedynku wyszedł golkiper Świtu, który bez większych problemów złapał strzał Nigeryjczyka. W 16. minucie błąd popełnił bramkarz legionowian, Paweł Błesznowski źle wychodząc do piłki, którą przejął Michał Adamczyk. Jego uderzenie poszybowało nad bramką. W 23. minucie z lewej strony boiska zacentrował Adamczyk, a znajdujący się na trzecim metrze Szymon Lewicki fatalnie przymierzył z woleja, marnując doskonałą szansę. Dwie minuty później strzał z dystansu Dariusza Zjawińskiego obronił Błesznowski. Dobitka Chmielewskiego została zablokowana, a rosły stoper gospodarzy tak niefortunnie upadł na rękę, że najprawdopodobniej ją złamał. Oczywiście, trener Libor Pala dokonał zmiany. Na boisku zameldował się Michał Wojtczak. W 29. minucie aut na wysokości pola karnego przeciwników wykonywali miejscowi. Dośrodkowanie zdołali jeszcze wybić obrońcy, jednak strzał gracza "biało-zielonych" zza szesnastki podobno ręką zatrzymał Piotr Kowalczyk, co dostrzegł sędzia Jacek Brzuszczyński i wskazał na "wapno". Skutecznym egzekutorem "jedenastki" okazał się Michał Adamczyk. Trzy minuty później mógł wyrównać Ekwueme, lecz w ostatniej chwili został zatrzymany przez obrońcę. Zaskoczyć Błesznowskiego w pierwszej połowie próbowali jeszcze Zajwiński i Tomasz Reginis, lecz doskonale spisywał się w bramce Błesznowski.
W drugiej odsłonie zdecydowanie przeważał Świt. Legionovia z rzadka wyprowadzała kontry. Jedną z nich zakończył niecelnym strzałem w 50. minucie Ariel Poterała, a drugą w 62. minucie Ekwueme, którego uderzenie złapał Fogler. Na potęgę pudłował Lewicki, który miał i okazje ze stałych fragmentów, i z gry. W 80. minucie za polem karnym interweniował Paweł Błesznowski. Faulował on przy tym Lewickiego i sędzia Brzuszczyński wyrzucił bramkarza z boiska. Między słupkami pojawił się Sebastian Dzisiewicz, który zmienił Pawła Starnackiego przebywającego na boisku zaledwie dwanaście minut, po tym, jak wszedł za Piotra Jaczewskiego. W 84. minucie piłki na środku boiska nie przejął Zjawiński. Kontrę wyprowadzili legionowianie, jednak Konrad Karaszewski zachował się fatalnie pod polem karnym Świtu, oddając piłkę do przeciwnika. Jeszcze w doliczonym czasie gry z wolnego uderzał Kowalczyk, ale futbolówkę zdołał wybić Fogler.
W sobotnim derbowym meczu Świtu Nowy Dwór Mazowiecki z Legionovią Legionowo, sędzia Jacek Brzuszczyński z Warszawy podjął dwie decyzje, które walnie wpłynęły na końcowy rezultat spotkania. Pierwszą z nich było podyktowanie w 29. minucie rzutu karnego, który wykorzystał Michał Adamczyk. Drugą natomiast, wyrzucenie z boiska z czerwoną kartką w 80. minucie bramkarza gości, Pawła Błesznowskiego.
Rzut karny 29. minuta. Świt wykonuje aut z wysokości pola karnego Legionovii. Piłkę po długim wyrzucie wybija nieprzepisowo atakowany Paweł Błesznowski wraz z obrońcami. Futbolówka trafia do zawodnika gospodarzy, który strzela na bramkę. Przed nim stoi Piotr Kowalczyk, którego piłka trafia w rękę, a sędzia Brzuszczyński wskazał na wapno.
- Sędzia popełnił karygodny błąd. Po pierwsze, najpierw w "piątce" faulowany był Błesznowski, a następnie zawodnik Świtu z metra trafił Kowalczyka piłką w rękę. Karny z powietrza, a potem bramka ustawiła mecz. - nie krył rozczarowania decyzją sędziego po jego ostatnim gwizdku obrońca legionowian, Piotr Urban.
Jakiego zdania są przeciwnicy? - Karny został podyktowany jak najbardziej zasłużenie. Mamy nawet nagranie filmowe, na którym wyraźnie widać, że zawodnik Legionovii zasłaniał się rękoma. - stwierdził Dariusz Zjawiński. - Ręka była ewidentna. - potwierdził słowa swojego zawodnika czeski szkoleniowiec zespołu, Libor Pala.
Czerwona kartka Tu już jest mniej kontrowersji. - Faul Pawła rzeczywiście miał miejsce. Z tą decyzją sędziego całkowicie się zgadzam i nie mam żadnych pretensji. - krótko skomentował sytuację Włodzimierz Gnoiński, trener Legionovii.
Podobnego zdania był golkiper miejscowych, Bartłomiej Fogler. - Pokazanie czerwona kartki przez sędziego miało miejsce w końcówce spotkania, więc to jest na pewno jakiś minus dla gości. Niestety, ale takie jest życie. Szkoda mi Pawła, ale faul miał miejsce. - mówił Fogler.
Cała trójka sędziowska nie miała dzisiaj najlepszego dnia. Arbiter główny rozdawał kartki na prawo i lewo, a żółte kartoniki ujrzało w sumie dziewięciu graczy z obu ekip. Oczywiście winą za porażkę Legionovii nie można obarczać sędziów, gdyż gdyby celowniki graczy z Nowego Dworu Mazowieckiego były dzisiaj lepiej nastawione, to mogliby oni wygrać znacznie wyżej. Na pracę arbitrów nie narzekali jednak tylko zawodnicy przyjezdnych. - Nie podejmę się oceniania pracy sędziów, gdyż od tego jest delegat, jednak uważam, że za faul na mnie, gdy wychodziłem sam na sam z bramkarzem tez należała się czerwona kartka. - powiedział Zjawiński.
Wypowiedzi trenerów po meczu: Libor Pala - trener Świtu: Nie spodziewałem się innego widowiska. Takie myślałem, że właśnie będzie przy naszym wyniku pozytywnym, więc jestem zadowolony. Walczyliśmy, mieliśmy więcej okazji niż przeciwnik. Sam Lewici miał cztery okazje. Bramka padła jak padła. Szkoda, że stałego fragmentu gry a nie z gry, jednak ręka była ewidentna. Legionovia zaprezentowała się jak zespół ze środka tabeli, podobnie jak Mazur Karczew.
Włodzimierz Gnoiński - trener Legionovii: Bramka dla Świtu padła po tym, jak Błesznowski był faulowany. Mogę być tylko zażenowany tym, co się tutaj wydarzyło, bo powiem szczerze, ze jeżeli lider gra rzucając piłki z autu i kopiąc je do przodu, to życzę im wszystkiego najlepszego. Oczywiście, że była szansa tutaj na punkty. Lucky miał dobrą okazję do strzelenia bramki. Kogo jednak nie wstawię na pozycję napastnika - nic się nie zmienia. Nie mamy napastników, którzy potrafiliby wykorzystywać z zimną krwią sytuacje.
Wypowiedzi zawodników po meczu: Bartłomiej Fogler - bramkarz Świtu: Ogólnie mecz był w miarę wyrównany. Świt stworzył sobie więcej sytuacji. Legionovia tylko trzy razy poważniej zagroziła pod naszą bramką. Wydaje mi się, że bramka, która padła z rzutu karnego rozstrzygnęła losy tej rywalizacji, choć mieliśmy więcej sytuacji bramkowych. Uważam, że zasłużenie wygraliśmy. Legionovia jest bardzo dobrym zespołem. Ma w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników. Życzę im jak najlepiej.
Dariusz Zjawiński - napastnik Świtu: Uważam, że karny został podyktowany zasłużenie. Mamy nawet nagarnie filmowe z tego meczu, na którym wyraźnie widać, że zasłania się piłkarz rękoma. Bramka na 1:0 ustawiła mecz. Graliśmy spokojniej, mieliśmy jeszcze szansę na strzelenie paru bramek. Legionovia nam w drugiej połowie praktycznie nie zagroziła. Legionovia na pewno nie zaprezentowała się lepiej niż Mazur czy Nadarzyn. Sądzę, że w obecnym składzie stać ich na środek tabeli.
Lucky Ekwueme - pomocnik Legionovii: To był dobry mecz. Zagraliśmy dobrze, nawet lepiej niż w poprzednim spotkaniu. Mieliśmy kilka okazji na strzelenie gola, więcej niż przed tygodniem, jednak się nie udało. Naprawdę chciałem strzelić w tamtej sytuacji, jednak bramkarz zdołał obronić mój strzał. Sądzę, że zagrałem dobry mecz. Świt nie był dzisiaj aż tak dobry, jednak potrafił strzelić bramkę, a Legionovia nie.
Wojciech Rostkowski - obrońca i kapitan Legionovii: Przeważającą stroną był Świt Nowy Dwór Mazowiecki, który stworzył sobie naprawdę dwie-trzy bardzo dobre sytuacje, ale ich nie wykorzystał. Strzelił za to z problematycznego rzutu karnego i na tym mógłbym skończyć wypowiedź na temat meczu. Uważam, że sędzia doprowadził do tego, że było dużo kartek "za gadanie". Popełnił na początku kilka błędów, a później starał się naprawić je kartkami.
Piotr Urban - obrońca Legionovii: Sądzę, że to był bardzo wyrównany mecz. Bramka padła, moim zdaniem, po karygodnym błędzie sędziego, ponieważ po pierwsze, na początku faulowany w polu pięciu metrów był Błesznowski, a następnie z metra zawodnik Świtu trafia Kowalczyka w rękę, a gol z karnego ustawia cały mecz. Oczywiście nie możemy płakać i zwalać całej winy na arbitra, gdyż sami w pierwszych dziesięciu minutach mogliśmy rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść, choćby w sytuacji, w której Lucky nie strzela będąc sam na sam z bramkarzem.
Teksty wypowiedzi trenerów i zawodników skopiowane ze strony kslegionovia.bnx.pl
Zakończona Relacja LIVE na stronie gości 0' Zapraszam do śledzenia relacji LIVE z meczu wyjazdowego Legionovii, w którym to legionowianie zagrają ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. 0' Witam z, jak zwykle, gościnnego stadionu w Nowym Dworze Mazowieckim. Za niespełna 2 minut początek meczu. 0' Znamy składy obu ekip. 0' Kibice obu drużyn są już obecni na stadionie. 1' Początek meczu! 1' Rozpoczęła Legionovia. Strata. Poterała na aut. Mecz przerwany na chwilę. 3' Długa wrzutka z autu Lendziona. Od bramki Błesznowski. 4' Bramkarz gości dobrze spisuje się na przed polu. Kolejna akcja nowodworzan. Korner. 5' Zamieszanie w polu karnym, Chmielewski ostatecznie strzela nad bramką. 7' Dobre rozrzucenie akcji przez Ziąbskiego. Poterała jednak źle dorzuca. 8' Ekwueme sam na sam z Foglerem, jednak broni bramkarz miejscowych. 9' Brzydki faul Ekwueme na Chmielewskim. 11' Atakują legionowianie. Wrzutka w pole karne Tkacza. Wybijają gospodarze. 12' Rzut rożny wywalczył Jaczewski. 13' Sprytnie rozegrany aut. Reginis na aut bramkowy. 14' Kowalczyk ma szansę... w ostatniej chwili blokuje Chmielewski. 16' Błąd Błesznowskiego, ale Adamczyk nie potrafi go wykorzystać. 17' Faul na Gumowskim z boku boiska. 18' Łapie piłkę Fogler. Kolejny faul na Jaczewskim. Aut dla gospodarzy. 19' Kolejna akcja legionowian, łapie Fogler. 21' Za daleko wypuścił sobie piłkę Ekwueme. 22' Na spalonym Lewicki. 23' Adamczyk centruje, a Lewicki z trzech metrów nie trafia do bramki! Powinno być 1:0. 25' Strzał z dystansu Zjawińskiego ledwo broni Błesznowski, dobitka zablokowana! Chmielewski leży na boisku. Konieczna będzie zmiana. 26' Zmiana Świt: Za Chmielewskiego wchodzi Wojtczak. 27' Strzał Gurzędy leci nad poprzeczką. 29' Aut na wysokości pola karnego. Kowalczyk zagrywa piłkę ręką. Rzut karny! 30' Żółta kartka: Piotr Kowalczyk (Legionovia). 30' Żółta kartka: Paweł Błesznowski (Legionovia). 30' Żółta kartka: Piotr Jaczewski (Legionovia). 31' 1-0GOL! Michał Adamczyk (Świt NDM) z karnego. 31' Całkowicie zmylony Błesznowski. 34' Ekwueme sam na sam z Foglerem... odbija obrońca. 35' Fauluje na 35 metrze Rostkowski. 36' Strzał z wolnego Zjawińskiego nie sprawia problemów Błesznowskiemu. Wznowienie gry, Obem wybija na aut. 38' Atakowany nakładką Starczewski. Wolny. 40' Piłka w siatce Legionovii. Wcześniej odgwizdany spalony. 41' Doszły nas informacje o Chmielewskim. Stoper Świtu złamał rękę. 41' Tymczasem na boisku atakuje Legionovia. Bezskutecznie. 43' Rzut rożny. Ręką zagrywa w polu karnym miejscowych Ziąbski. Wolny. 44' Żółta kartka: Marcellinus Obem (Świt NDM). 45' Faul na Starczewskim. Wolny z narożnika pola karnego... piąstkuje Fogler. 46' Strzał Zjawińskiego broni Błesznowski. 47' Brzydki faul Ziąbskiego. Dośrodkowanie, strzał Reginisa, broni Błesznowski. Spalony. 48' Koniec I połowy!
Całkiem niezła 1. połowa. Mimo kilku szans z obu stron, wynik 1:0 dla Świtu.
46' Początek II połowy! 47' Przewaga Świtu. Najpierw Lewicki starał się oszukać Rostkowski, a potem z autu Gurzęda z autu - bezskutecznie. 49' Żółta kartka; Piotr Gurzęda (Świt NDM). 50' Strzał z dystansu Poterały - obok. 52' Kontra. Reginis doszedł do piłki, ale jego podanie pozostawiała dużo do życzenia. 53' W odpowiedzi dośrodkowanie Starczewskiego przeszło wszystkich. 54' Odegranie piętą Kończyńskiego do Zjawińskiego... wybija Urban. 55' Żółta kartka: Piotr Urban (Legionovia). 56' Nieprzepisowo zatrzymał Urban Zjawińskiego. 57' Ładny strzał z wolnego Lewickiego. Tuż obok słupka. 58' Szykuje się zmiana. 59' Zmiana Legionovia: Za Jaczewskiego wchodzi Starnacki. 60' Centra Koziary leci za bramkę. 61' Strzał Lewickiego broni Błesznowski. 62' Niezły strzał Ekwueme. Broni Fogler. 63' W odpowiedzi Lewicki sam na sam z Błesznowski. Z pomocą Urbana niebezpieczeństwo zażegnane. 65' Żółta kartka: Marek Lendzion (Świt NDM). 67' Leży na boisku opatrywany. 69' Błąd Błesznowskiego! Lewicki strzela nad bramką. 69' Zmiana Legionovia: Za Tkacza wchodzi Borowik. 71' Faul Starnackiego. Robi się gorąco na boisku. Wrzutka Lewickiego... nad. 72' Dobre podanie na skrzydło Ziąbskiego. Za mocne. 74' Zmiana Legionovia: Za Urbana wchodzi Karaszewski. 74' Zmiana Świt: Za Koziarę wchodzi Kołakowski. 75' Zagranie do Karaszewskiego. Niestety skrzydłowy nie opanował. 78' Zagranie do Ekwueme, ale na spalonym Nigeryjczyk. 80' Czerwona kartka: Paweł Błesznowski (Legionovia). 80' Faul Błesznowskiego przed polem karnym. 81' Z boiska zejdzie Starnacki. Do wejścia szykuje się Dzisiewicz. 82' Zmiana Legionovia: Za Starnackiego wchodzi Dzisiewicz. 84' Błąd Zjawińskiego. Kontra. Ekwueme do Karaszewskiego... tragicznie. ;/ 86' Słaby strzał Karaszewskiego znajdującego się na spalonym. 87' Żółta kartka: Daniel Ziąbski (Legionovia). 87' Żółta kartka: Wojciech Rostkowski (Legionovia). 88' Dobra interwencja Dzisiewicza. 90' Zmiana Świt: Za Lewickiego wchodzi Trzebuchowski. 90' Faul na Karaszewskim. Rzut wolny. 90' Świetne uderzenie... broni Fogler. 90' Koniec meczu!
Świt Nowy Dwór Maz. 1-0 Legionovia Legionowo (31). Spotkanie dwóch dawnych zgód w NDM. Gospodarze wystawili na meczu 80-osobowy młyn i całkiem nieźle dopingowali. Świt rzucił serpentyny, zaprezentował baloniadę i odpalił piro. Na koniec meczu zaprezentowali sektorówkę - szachownicę oraz płótno z namalowaną panoramą Nowego Dworu, któremu towarzyszył transparent "Nowy Dwór - tu mieszkam... nieważna jest reszta". Legionovia na mecz dotarła w 31 osób z czterema flagami i transparentem "Czy porażka, czy zwycięstwo, Legionovia dziś okaże męstwo".
Piłka nożna. MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki – KS Legionovia 1:0 (1:0)
W długo oczekiwanych derbach regionu drużyna Legionovii przegrała na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 0:1. Mecz mógł się podobać kibicom. Więcej sytuacji bramkowych wypracował sobie Świt, ale Legionovia bliska była remisu. W trzech ostatnich meczach legionowianie zdobyli tylko jeden punkt i stracili kontakt z czołówką tabeli. Do zakończenia rundy jesiennej zostały do rozegrania dwie kolejki, w których podopieczni Włodzimierza Gnoińskiego mają szansę na powiększenie swojego dorobku punktowego.
Kibice w Legionowie i Nowym Dworze Mazowieckim od wielu lat czekali na okazję, kiedy ich drużyny będą mogły zagrać ze sobą o ligowe punkty. Świt w ostatnich latach występował w wyższych ligach niż Legionovia. W sezonie 2003/2004 zagrał nawet w ekstraklasie, ale wielu nowodworskich kibiców żałuje, że do tego doszło, bo właśnie od tamtego sezonu rozpoczęły się kłopoty klubu, który zaczął popadać w poważne kłopoty finansowe i spadał do coraz niższych lig. Ostatnio nad Świtem zbierają się nowe kłopoty. Okazało się, że klub kupował mecze, i jeżeli to się potwierdzi, to zamiast awansu do drugiej ligi, może być spadek do czwartej. Obecnie jednak nowodworzanie są głównym kandydatem do wygrania łódzko-mazowieckiej trzeciej ligi i w spotkaniu z Legionovią to gospodarze byli faworytem.
Ekwueme w ataku Zespół trenera Włodzimierza Gnoińskiego po dobrym początku rozgrywek spuścił nieco z tonu i w ostatnich kolejkach zaczął gubić dużo punktów. Głównym problemem drużyny jest brak klasowego napastnika. Trener robił już różne eksperymenty w liniach ofensywnych, ale nie przynosiły one widocznej poprawy. Przed meczem ze Świtem w Nowym Dworze Mazowieckim, szkoleniowiec postanowił dokonać następnego eksperymentu w ustawieniu drużyny. Jako wysunięty napastnik zagrał tym razem Nigeryjczyk Lucky Junior Ekwueme, zastępując na tej pozycji Piotra Jaczewskiego, który został cofnięty do linii środkowej.
Początek meczu zdawał się potwierdzać słuszność decyzji Włodzimierza Gnoińskiego. Szybki Ekwueme sprawiał sporo kłopotów wysokim obrońcom gospodarzy. Już w ósmej minucie napastnik Legionovii okazał się szybszy od rywali i znalazł się sam przed Bartłomiejem Foglerem. Uderzył piłkę jednak niezbyt dokładnie i bramkarz Świtu zdołał ją odbić. Chwilę później, po dośrodkowaniu z prawej strony, główkował zbyt lekko.
Po upływie dwudziestu minut meczu gospodarze zaczęli stwarzać groźne sytuacje pod bramką Pawła Błesznowskiego. Najwięcej zamieszania pod bramka Legionovii robił Szymon Lewicki. Jego łatwość w dochodzeniu do sytuacji strzeleckich nie szła jednak w parze ze skutecznością. W 23 minucie, po dośrodkowaniu Michała Adamczyka, nie trafił w światło bramki, będąc w polu bramkowym. Dwie minuty później mocno zza pola karnego uderzył piłkę były piłkarz Legionovii, Dariusz Zajwiński. Błesznowski zdołał odbić futbolówkę, ale ta trafiła pod nogi Lewickiego. W ostatniej chwili strzał napastnika Świtu zablokował Ariel Poterała.
Kartki za protesty Wiele kontrowersji wzbudziła sytuacja z 31 minuty. Po uderzeniu Tomasza Reginisa piłka trafiła w rękę Piotra Kowalczyka. Ponieważ zdarzenie to miało miejsce w polu karnym, sędzia Jacek Brzuszczyński podyktował „jedenastkę” przeciwko Legionovii. Protesty piłkarzy gości nie zdały się na wiele. Arbiter ukarał żółtymi kartkami, oprócz Kowalczyka, dwóch najbardziej protestujących: Piotra Jaczewskiego i Pawła Błesznowskiego. Rzut karny pewnie wykorzystał Michał Adamczyk. Legionovia starała się odrobić stratę i już cztery minuty później Ekwueme mógł doprowadzić do wyrównania. Tym razem obrońcy byli czujni i nie pozwolili na oddanie strzału przez napastnika z Legionowa.
W drugiej połowie Świt osiągnął przewagę. Legionovia wyprowadzała kontry, ale lepsze okazje do strzelenia bramek mieli gospodarze. Nadal największym zagrożeniem dla defensywy gości był Szymon Lewicki, wciąż jednak był bardzo nieskuteczny. W 80 minucie Błesznowski sfaulował za polem karnym napastnika Świtu. Sędzia ukarał legionowskiego bramkarza czerwoną kartką i podyktował rzut wolny przeciwko Legionovii. W bramce pojawił się rezerwowy Sebastian Dzisiewicz. Wykonawcą rzutu wolnego był Lewicki, ale trafił w mur. Po chwili piłkę przejęli goście i stanęli przed szansą na wyrównanie. Kontra w wykonaniu Ekwueme i Konrada Karaszewskiego była wyprowadzona wzorowo, ale wbiegający w pole karne Karaszewski zamiast strzelać na bramkę starał się zagrać do Nigeryjczyka i nowodworscy obrońcy przerwali akcję. W doliczonym czasie gry goście mieli szansę na strzelenie gola. Mocne uderzenia z rzutu wolnego Piotra Kowalczyka odbił przed siebie Fogler, ale piłka nie trafiła do żadnego z graczy Legionovii. Trzeba jednak przyznać, że gospodarze w drugiej połowie mieli więcej okazji do podwyższenia wyniku i z przekroju całego meczu ich zwycięstwo było zasłużone.
Dwie kolejki do końca Drużyna trenera Gnoińskiego straciła nie tylko punkty, ale także Pawła Błesznowskiego, który będzie musiał pauzować za czerwoną kartkę. Zresztą mecz w Nowym Dworze Mazowieckim obfitował w kartki. Arbiter pokazał aż dziewięć żółtych kartek i jedną czerwoną. Lepiej na tym wyszli gospodarze, którzy ujrzeli tylko trzy żółte kartoniki, reszta stała się udziałem gości.
Na szczęście, za kartki tylko Błesznowski wypadnie ze składu na kolejny mecz. Być może bramkarz będzie pauzował tylko w jednym spotkaniu, bo sędzia opisał je w protokole meczowym, jako akcję ratunkową, a nie jako brutalny faul. Do zakończenia rundy jesiennej pozostały tylko dwie kolejki. Rywalami Legionovii będą zespoły nieco słabsze niż w ostatnich meczach. Jest więc nadzieja, że ekipa trenera Gnoińskiego wzbogaci swoje konto nawet o sześć punktów, co pozwoliłoby na w miarę spokojną zimę. W niedzielę, 2 listopada, do Legionowa przyjedzie ostatni zespół w tabeli, Stal Niewiadów. Każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy będzie dużą niespodzianką. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 12.00. W ostatniej kolejce Legionovia zmierzy się na wyjeździe z Nadnarwianką Pułtusk, która w drugiej części rundy jesiennej spisuje się całkiem nieźle, ale legionowianie są w stanie przywieźć z Pułtuska komplet punktów.
Po bardzo dobrej grze młodzicy Świtu zdobyli 3 punkty z groźnym przeciwnikiem. Na małym i nierównym boisku od początku mecz Świt dyktował swoje warunki gry. Cały zespół zagrał bardzo dobrze taktycznie, nie zabrakło również walki i zaangażowania. Pierwsza bramka to składna akcja całego zespołu, na 20 metrze od bramki przeciwnika bardzo ładnie zastawił się filigranowy Dymski, zgrał piłkę do tyłu do Siwka, który z pierwszej piłki zagrał górą do Świderskiego, który puścił piłkę na kozioł, a następnie huknął po długim rogu bramki, bramkarz gospodarzy nawet nie zareagował. Po strzeleniu bramki Świt grał konsekwentnie i bardzo pewnie. Obrona bardzo dobrze skracała pole gry (w całym meczu złapali przeciwnika około 20 razy na spalonym) na przedpolu bardzo dobrze grał Kwiatkowski. Po przerwie gospodarze dążyli do remisu, ale nie byli wstanie pokonać dobrze dysponowanego tego dnia Kwiatkowskiego. Świt grał bokami stwarzając zagrożenie pod bramką rywali. W 68. minucie Świt podwyższył na 2-0. Z prawej strony dobrym podaniem popisał się Nowakowski, który zagrał piłkę do Siwka ten zwodem minął przeciwnika i technicznym strzałem pokonał bramkarza. Do ostatniego gwizdka podopieczni trenera Reginisa kontrolowali grę.
Bardzo dobry mecz w wykonaniu zawodników Świtu, zespół w 100% wykonał polecenia taktyczne trenera, poparte walką i wolą zwycięstwa. W każdym elemencie chłopcy byli lepsi od starszych zawodników z Zielonki.
Mecz rundy
2008-10-22; XoNoX
Aktualności, Świt I Zapowiedzi
W sobotę 25 października 2008 roku o godzinie 16:00 w Nowym Dworze Mazowieckim odbędzie się spotkanie 13. kolejki 3 ligi łódzko-mazowieckiej pomiędzy Świtem i Legionovią Legionowo.
Derby, to słowo automatycznie nasuwa się na myśl każdemu kibicowi w Nowym Dworze, przed spotkaniem przy Sportowej z Legionovią. O tym jak bardzo prestiżowe będzie to wydarzenie nikogo nie trzeba chyba uświadamiać. Będzie to pierwsze od wielu lat spotkanie oficjalne pomiędzy tymi zespołami.
Legionowianie awans do nowej trzeciej ligi wywalczyli zajmując 4 miejsce IV ligi mazowieckiej w poprzednim sezonie, chociaż do prawie ostatniej kolejki mieli jakieś szansę nawet na awans do drugiej ligi. Największym sukcesem tego klubu w historii był dość długi epizod na boiskach trzecioligowych. W sezonie 96/97 Legionovia zajęła nawet 2 miejsce w III lidze, ocierając się o klasę wyżej. Później bywało już różnie. Po raz ostatni drużyna zza miedzy występowała na trzecioligowym froncie w 2005 roku. W obecnym sezonie podopieczni trenera Włodzimierza Gnoińskiego spisują się całkiem przyzwoicie zajmując po 12 kolejkach 6 miejsce z dorobkiem 21 punktów. Wyróżniającymi się graczami z Parkowej są doświadczeni Starczewski, Jaczewski, Karaszewski a także, młodzi perspektywiczni piłkarze jak Reks czy najskuteczniejszy strzelec w poprzednim sezonie Pytlewicz. Co ciekawe "biało-żółto-czerwoni" posiadają obok Narwi Ostrołęka najskuteczniejszą defensywę w lidze, tracąc jak do tej pory zaledwie 5 bramek. Drużyna z Legionowa to jedna z kilku ekip w naszej lidze, która lepiej czuje się na wyjeździe niż u siebie, bowiem w dotychczas rozegranych spotkaniach na obcych boiskach, nie zaznali jeszcze porażki.
Świt po zaskakującej stracie punktów z Woyem, aby utrzymać kontakt z Wartą (która gra mecz u siebie ze słabiutką Omegą dopiero 11 listopada o godzinie 13:00 - mecz został przełożony) musi w sobotę wygrać. W przypadku zwycięstwa być może "Biało-Zieloni" powrócą na fotel lidera, jednak to nie będzie zależeć tylko od nas. Pozostaje wierzyć w pozytywny obrót sprawy i liczyć na zwycięstwo. Zapraszamy więc wszystkich w sobotnie popołudnie na to spotkanie, bowiem takie derby w Nowym Dworze mogą się już szybko nie powtórzyć...
Już w najbliższą sobotę w Nowym Dworze Mazowieckim, miejscowy Świt podejmie Legionovię Legionowo. Zawodnikiem gospodarzy jest dobrze znany w Legionowie napastnik - Dariusz Zjawiński, który przed czterema laty przechodził z legionowskiego klubu do stołecznej Legii. - Nie motywuje się na to spotkanie jakoś wyjątkowo. Mecz jak mecz, trzeba wygrać i dać wszystko z siebie, a poza tym zespół Legionovii nie jest tym samym zespołem, w którym kiedyś grałem. Wtedy dysponowaliśmy zdecydowanie lepszym składem personalnym. - stwierdza najskuteczniejszy w poprzednim sezonie gracz nowodworzan.
Mimo zaledwie 22 lat, Zjawiński ma dość duże doświadczenie, bowiem grał w zespołach z Ekstraklasy: Legii Warszawa (mistrzostwo Polski) oraz Odry Wodzisław Śląski. Do Nowego Dworu przeprowadził się prawie dwa lata temu. W ciągu tego czasu stał się najlepszym napastnikiem Świtu i to głównie na nim opiera się siła zespołu, którego trenerem jest Libor Pala.
Przygotowania zespołu z Nowego Dworu do sobotniego spotkania przebiegają bez żadnych zakłóceń. - Przygotowujemy się do meczu z Legionovią, ale jest to mecz jak każdy inny. Zależy nam tylko na punktach i na tym się skupimy na boisku. - gwarantuje zawodnik. - Nie miałem okazji oglądać meczu Legionovii, ale myślę ze warto przyjść i zobaczyć ten mecz, bo zapowiada się bardzo fajne widowisko. - mówi. - W zespole nie ma kontuzji. Każdy jest gotowy na sto procent do walki od pierwszej minuty do ostatniej. - dodaje.
Na stadionie przy ul. Sportowej 66 na pewno jest żal straconych przed tygodniem punktów w Bukowcu Opoczyńskim (1:1 z WOYem), gdyż dla zespołu walczącego o awans podział punktów z tak słabszym przeciwnikiem jest porażką. - Remis z WOYem można uznać za porażkę. Powinniśmy wygrać, ale zdążają się takie mecze. Nie jesteśmy podłamani, a wręcz przeciwnie, zmotywowani. - zapewnia i kończy tym samym wychowanek Ożarowianki Ożarów Mazowiecki.
Już jutro o 16:00 w Nowym Dworze Mazowieckim przy ul. Sportowej 66 odbędzie się jedno z ważniejszych spotkań dla kibiców z Legionowa i Nowego Dworu, bowiem na przeciwko siebie staną drużyny Świtu Nowy Dwór Mazowiecki oraz Legionovii Legionowo. Ze względu na bliskie położenie obu miast, można mówić, ze będzie to spotkanie derbowe. Także dla grupy "szalikowców" obu ekip będzie to wyjątkowy mecz, gdyż do niedawna przyjaźnili się oni. W innych spotkaniach III ligi równie ciekawie zapowiada się pojedynek Narwi Ostrołęka z GLKSem Nadarzyn.
Świt powstał w 1935r. W przeszłości, prócz piłki, miał wiele innych sekcji, które wychowały wspaniałych zawodników w różnych dyscyplinach (m.in. kajakarstwo czy podnoszenie ciężarów). Największe jednak sukcesy odniosła sekcja piłkarska nowodworskiego klubu. W 2000r. Świt po raz drugi w historii awansował na zaplecze ekstraklasy, a cztery lata później mógł się szczycić mianem: drużyny z ekstraklasy. Przygoda z najwyższą klasą rozgrywkową trwała zaledwie sezon. Nie pomgł nawet Janusz Wójcik, o którym jest ostatnio głośno. Z sezonu na sezon coraz gorzej spisywali się "biało-zieloni", aż w końcu wylądowali w nowej III lidze.
W barwach jutrzejszych przeciwników gra wielu doświadczonych zawodników. W ataku bryluje Dariusz Zjawiński, którego legionowskim kibicom przedstawiać nie trzeba oraz reprezentant Polski Michał Kucharczyk. W bramce stoi Bartłomiej Fogler, a obroną kieruje rosły Rafał Chmielewski czy Michał Adamczyk. Środek pomocy wygląda niemniej ciekawie. Za rozgrywanie piłki odpowiedzialni są Goerge Enow z Kamerunu oraz Odong Marcellinus Obem z Nigerii.
Podopieczni czeskiego szkoleniowca Libora Pali są obecnie wiceliderami tabeli łódzko-mazowieckiej III ligi. Mają w swym dorobku 28 punktów, czyli jeden straty do lidera z Sieradza. Najskuteczniejsi są wspomniani już Kucharczyk i Zjawiński, którzy mają po cztery trafienia na koncie. Tydzień temu, Świt zremisował 1:1 na wyjeździe z WOYem Bukowcem Opoczyńskim.
Jak zaprezentują się legionowianie na tle wymagającego przeciwnika po ostatnich niepowodzeniach? Czy uda się wygrać i dać sobie oraz kibicom choć cień szansy na powrót do walki o awans? Przekonamy się jutro!
Jacek Brzuszczyński z Warszawy będzie sędzią jutrzejszego meczu o mistrzostwo III ligi pomiądzy Świtu Nowy Dwór Mazowiecki a Legionovią Legionowo. Na liniach pomagać mu będą sędziowie Wysocki i Mąka.
Pozostałe spotkania 13. kolejki III ligi, grupy: łódzko-mazowieckiej: 25 października, 13:00 Narew Ostrołęka - GLKS Nadarzyn 25 października, 14:30 UKS SMS Łódź - MKS Kutno 25 października, 15:00 Stal Niewiadów - Woy Bukowiec Opoczyński 25 października, 15:00 Nadnarwianka Pułtusk - Broń Radom 25 października, 15:00 Mazowsze Grójec - Włókniarz Konstantynów Łódzki 26 października, 13:00 Wisła II Płock - Mazur Karczew
eME U-19: Bośnia i Hercegowina 2-2 Polska
2008-10-22; XoNoX
Aktualności, Reprezentacja
Reprezentacja Polski do lat 19 (rocznik 1990) zremisowała 2-2 (0-1) z Bośnią i Hercegowiną w drugim meczu eliminacyjnym do mistrzostw Europy. Turniej rozgrywany jest w Sarajewie. W sobotę o 14:00 Polacy zmierzą się z Grecją.
22 października 2008, 14:00 - Sarajewo Bośnia i Hercegowina 2-2 Polska 1-0 Haris Handžić 13' 2-0 Haris Handžić 65' (karny) 2-1 Alan Stulin 67' (karny) 2-2 Tomasz Hołota 75'
Polska: Wojciech Szczęsny - Krzysztof Hus, Paweł Baranowski, Maciej Woźniak , Lukas Olbrich - David Blacha ( 74, Robert Trznadel), Ariel Borysiuk ( 41, Michał Kucharczyk ), Tomasz Hołota, Marcin Budziński ( 74, Mikołaj Zwoliński), Alan Stulin - Tomasz Kupisz.
Sędziował: Manuel Jorge Neves Moreira Sousa (Portugalia).
W drugim meczu tej grupy Grecja wygrała z Czarnogórą 1-0.
Do kolejnej fazy eliminacji (Elite round) awansują dwa najlepsze zespoły z każdej z trzynastu grup, a także dwie drużyny z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.
Michał Kucharczyk strzela decydującą bramkę w wygranym meczu eME U-19: Polska - Czarnogóra 2-1
2008-10-20; XoNoX
Aktualności, Reprezentacja
Reprezentacja Polski do lat 19 (rocznik 1990) wygrała 2-1 (1-0) z Czarnogórą w pierwszym meczu eliminacyjnym do mistrzostw Europy. Turniej rozgrywany jest w Sarajewie. W środę o 14:00 Polacy zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną.
20 października 2008, 14:00 - Sarajewo Polska 2-1 Czarnogóra 1-0 Mikołaj Zwoliński 45' 1-1 Maciej Woźniak 46' (samobójcza) 2-1 Michał Kucharczyk 57'
Polska:(skład wyjściowy) Wojciech Szczęsny - Lukas Olbrich, Ariel Borysiuk, Tomasz Kupisz, Alan Stulin, Michał Kucharczyk , Mateusz Rajfur, Maciej Woźniak , David Blacha, Robert Trznadel, Mikołaj Zwoliński
sędziował: Daniel Stålhammar (Szwecja).
W drugim meczu tej grupy Bośnia i Hercegowina pokonała Grecję 2-1.
Do kolejnej fazy eliminacji (Elite round) awansują dwa najlepsze zespoły z każdej z trzynastu grup, a także dwie drużyny z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.
Świt 96' Nowy Dwór Maz. - GKS Wilga Garwolin x-x (x-x)
2008-10-19; XoNoX
Aktualności, 96' Mecze
19 października, 14:00 - NDM, Sportowa 66 NOSiR Świt 96' Nowy Dwór Mazowiecki - GKS Wilga Garwolin x-x (x-x)
Woy Bukowiec Opoczyński - Świt Nowy Dwór Maz. 1-1 (0-0)
2008-10-19; XoNoX
Aktualności, Świt I Mecze
2008-10-19 (niedziela) - Bukowiec Opoczyński, Sobawiny 7e 14:00 Woy Bukowiec Opoczyński - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1-1 (0-0) 0-1 Rafał Chmielewski 50' 1-1 Piotr Dziuba 53'
Tomasz Kaczor - Stanisław Starus, Marcin Boguś, Wojciech Pęczek, Daniel Gąska - Mariusz Darnowski , Sebastian Jura ( 72, Marcin Mirecki), Łukasz Pierzyński, Konrad Migowski ( 75, Kamil Gumel) - Jarosław Baran, Piotr Dziuba ( 85, Kamil Żabicki)
Bukowiec Opoczyński to bardzo przyjemna miejscowość położona pod samym lasem. Za każdym razem, kiedy przychodzi mi dzwonić do kierownika zespołu Wiesława Babisa, ten zawsze opowiada o tym, jak wiele dzieje się w tej niewielkiej miejscowości. Podobnie było i tym razem. Co prawda na mecz ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki zawitało na trybunach ponad 300 osób, co jak na III ligę jest całkiem przyzwoitym wynikiem, ale jednak pan Wiesław tradycyjnie przyznał, że byłoby ich więcej, gdyby nie inne imprezy organizowane przez miasto. Oczywiście nie zapomniał wspomnieć o grzybach, w które wyjątkowo bogate są wspomniane pobliskie lasy. Świt do tego meczu przystąpił osłabiony brakiem dwóch podstawowych zawodników. Michał Kucharczyk tego dnia przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Polski U-19. Młody pomocnik Świtu dodatkowo dostał powołanie na turniej eliminacyjny do mistrzostw Europy, które odbędą się w Sarajewie.
Przyzwoity mecz w wykonaniu nowodworzan. Cała pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrównana. Raz atakowali Świtowcy, a raz zawodnicy Sparty, lecz żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć dogodnej sytuacji do oddania jakiegokolwiek strzału na bramkę. Druga odsłona meczu znacznie ciekawsza. Widać było walkę i chęć zwycięstwa obu drużyn. W 50 minucie meczu zawodnik Jazgarzewa dostał piłkę po zamieszaniu bramkowym i prawdopodobnie strzałem życia z 20 metrów umieści ją w samo okno bramki NOSiR-u. Jednak nie podłamało to drużyny przyjezdnych, a znacznie przeciwnie zmobilizowało do jeszcze większej chęci wyrwania gospodarzom 3 punktów. W 65' Tomasz Sobieszek pięknym strzałem z lewej nogi dał wyrównującą bramkę dla Świtu i tym samym przybliżył ich do upragnionego zwycięstwa. Poderwało to gospodarzy do gry i przeważali do ostatnich minut meczu, lecz po szybkiej kontrze w 80' Konrad Karczewski mocnym strzałem w bramkę nie dając żądnych szans na obronę bramkarzowi Sparty Jazgarzew ustalił wynik meczu na 1:2 dla Świtu.
Autor tesktu: Adam Szabłowski
Świt 95' Nowy Dwór Maz. - UKS Błyskawica 2-1 (x-x)
2008-10-19; XoNoX
Aktualności, 95' Mecze
19 października, 11:00 - NDM, Sportowa 66 NOSiR Świt 95' Nowy Dwór Mazowiecki - UKS Błyskawica 2-1 (x-x) 0-1 ... 1-1 Paweł Wiśniewski (asysta Marcin Pruchniewicz) 2-1 Paweł Wiśniewski (asysta Marcin Pruchniewicz)]
SMS od MARZENA
Świt 94' Nowy Dwór Maz. - KS Rządza Załubice 5-2 (3-2)
Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga Świtu, mimo fatalnej nawierzchni boiska (mecz w Okuninie) zawodnicy konstruowali ładne akcje, dużo było strzałów z dystansu. W 15. minucie ładna akcja lewą stroną, dośrodkowanie Janczarka, niestety filigranowy Dymski nie spodziewał się tak dobrej piłki i nie wykorzystał 100% sytuacji. Z dystansu ładnie strzelali Siwek, Swiderski, Krawczyk i Kimura, ale strzały były minimalnie niecelne lub bronił bramkarz przyjezdnych. Zawodnicy Rządzy pierwszy raz przedostali się pod bramkę Świtu w 15. minucie, niestety za polem karnym niefortunnie interweniował Kwiatkowski, który na nierównym boisku nie trafił w piłkę (podskoczyła na nierówności) i napastnik gości z 18 metrów posłał futbolówkę do pustej bramki. Nie zraziło to młodych piłkarzy Świtu, na efekty dobrej gry czekaliśmy do 29. minuty, po koronkowej akcji całego zespołu, celnym strzałem popisał się Dymski, dwie minuty później na 2-1 podwyższył Wołkowicz. W 35` nie uwagę stoperów wykorzystał napastnik gości i wygrał pojedynek sam na sam z Kwiatkowskim. W ostatniej minucie pierwszej połowy z prawej strony dośrodkowuje Świderski piłka mija wszystkich zawodników i wpada w długi róg bramki.
Druga połowa to nadal dobra gra gospodarzy, goście chaotycznie wybijają piłki do przodu licząc na szybkiego napastnika, w tej części gry defensywa Świtu jest bezbłędna. Bramka na 4-2 to świetne prostopadłe podanie Kołeckiego na lewe skrzydło do Świderskiego, który uderza piłkę po długim rogu nie dając najmniejszych szans na udaną interwencję brakarzowi Rządzy. Bramka na 5-2 to kopia sytuacji z 70. minuty, tym razem podawał Kimura.
Cieszy kolejna wygrana, a także, że chłopcy nie zlekceważyli rywala, który jest niżej w tabeli. Chłopakom należy się pochwała za serce włożone w grę i walkę o każdą piłkę i każdy metr boiska. Małym minusem jest słabe wykończenie stałych fragmentów gry (przy bardzo dobrych dośrodkowaniach Siwka i Świderskiego).
SS Białołęka Warszawa - Świt 97' Nowy Dwór Maz. x-x (x-x)
2008-10-18; XoNoX
Aktualności, 97' Mecze
18 października, 13:30 SS Białołęka Warszawa - NOSiR Świt 97' Nowy Dwór Mazowiecki x-x (x-x)
Świt 92' Nowy Dwór Maz. - KP Legia Warszawa 3-3 (x-x)
2008-10-18; XoNoX
Aktualności, 92' Mecze
18 października, 10:00 - NDM, Sportowa 66 NOSiR Świt 92' Nowy Dwór Mazowiecki - KP Legia Warszawa 3-3 (x-x)
Wkra Pomiechówek - Świt II Nowy Dwór Maz. 0-0
2008-10-18; XoNoX
Aktualności, Świt II Mecze
18 października, 10:00 - Okunin, Słoneczna Wkra Pomiechówek - NOSiR Świt II Nowy Dwór Mazowiecki 0-0
Wyniki pozostałych spotkań 11. kolejki Klasy A, grupy IV w dziale Tabela.