MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Motor Lublin 1-0 (1-0)
2011-05-25; XoNoX
Aktualności, Świt I Mecze, 90minut.pl, Gazeta Nowodworska
Dzisiaj rozegrano całą 31. kolejkę II ligi wschodniej. Olimpia Elbląg skromnie wygrała u siebie z GLKS-em Nadarzyn 1-0 (1-0). Okocimski KS Brzesko dość niespodziewanie bezbramkowo zremisował z Puszczą Niepołomice. Świt Nowy Dwór Mazowiecki pokonał na własnym stadionie Motor Lublin 1-0 (1-0). Wisła Płock przegrała z niżej notowanym Sokołem Sokółka 0-3 (0-2). Stal Rzeszów rozgromiła u siebie Start Otwock 6-1 (2-0).
25 maja (środa) 2011, godz. 19:00 II liga wschodnia - 31. kolejka
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Motor Lublin 1-0 (1-0) 1-0 Adam Czerkas 42' (karny)
Sędziował: Mariusz Korpalski (Toruń) Widzów: ~200 (w tym kibice gości)
tv.nsk.pl - bramka Adama Czerkasa z rzutu karnego na 1-0:
W starciu z walczącym o utrzymanie się w II lidze Motorem „biało-zieloni” byli zdecydowanymi faworytami, co potwierdzili na boisku. Co prawda, gra była wyrównana z lepszymi momentami tak jednej, jak i drugiej strony, ale w pierwszej połowie sytuacje strzeleckie mieli tylko nowodworzanie. Bramkę zdobyli dopiero w 42 minucie z rzutu karnego po ewidentnym faulu na Rafale Koścu - skutecznym egzekutorem okazał się Adam Czerkas. Wcześniej nowodworzanie mogli jednak kilkakrotnie otworzyć wynik rywalizacji, a i sam rzut karny należał im się znacznie wcześniej, ale arbiter – z niewiadomych względów – okazał się pobłażliwy i parę razy udawał, że nie dostrzega przewinień defensorów gości.
Po zmianie stron przewaga „biało-zielonych” wzrosła, choć i goście co i raz groźnie kontratakowali. Przyzwoite występy zaliczyli tego dnia Adam Czerkas oraz Dariusz Zjawiński, którzy jeszcze parę razy poważnie zagrozili bramce Przemysława Mierzwy i nie tyle mogli, co powinni podwyższyć prowadzenie. Brak skuteczności mógł się zemścić w końcówce spotkania, gdy rywale przeszli na ustawienie z dwoma obrońcami i znacznie większą liczbą ofensorów, co dało im chwilową przewagę. Na szczęście fenomenalnie bronił Michał Bigajski, który swymi błyskotliwymi interwencjami w ostatnich minutach uratował świtowcom trzy punkty. W ostatniej akcji meczu na 2:0 mógł jeszcze strzelić Grzegorz Kończyński, ale w znakomitej sytuacji posłał piłkę obok bramki, a od razu po jego strzale sędzia zakończył spotkanie.
Piłkarze lubelskiego Motoru pojechali do Nowego Dworu Mazowieckiego po trzy punkty, a wrócili z niczym. Walczący o awans do I ligi Świt wygrał 1:0 po golu Adama Czerkasa z rzutu karnego w 42 min.
Dużą zasługę przy bramce miał jednak Rafał Kosiec, który minął czterech zawodników Motoru i został sfaulowany przez Przemysława Mierzwę. Chwilę później gospodarze stanęli przed dobrą szansą na podwyższenie wyniku, ale tym razem Mierzwa popisał się i wybronił strzał Michała Jagodzińskiego.
Gol do szatni nie podłamał lublinian i już na początku drugiej połowy po dośrodkowaniu Rafała Niżnika Piotr Szymiczek odbił piłkę ręką w polu karnym, ale na szczęście dla Świtu sędzia nie podyktował "jedenastki”.
W 65 min mogło być już jednak 2:0, ale piłka po strzale ostrego kąta Czerkasa trafiła w poprzeczkę.
Zespół trenera Przemysława Cecherza jeszcze raz bardzo poważnie zagroził Motorowi, ale uderzenie Dariusza Zjawińskiego obronił Mierzwa.
W końcówce lublinianie postawili wszystko na jedna kartę i ruszyli mocno do przodu grając tylko dwoma obrońcami. Nie przyniosło to jednak skutku, głównie dzięki bramkarzowi Świtu Michałowi Bigajskiemu.
A już w doliczonym czasie gry stuprocentową sytuację dla gospodarzy zmarnował jeszcze Grzegorz Kończyński, który strzelił obok bramki.
Porażka "żółto-biało-niebieskich”, przy innych wynikach tej kolejki, oraz założeniu spadku z I ligi trzech drużyn do grupy wschodniej, sprawia, że zespół trenera Modesta Boguszewskiego nie ma już żadnych szans na utrzymanie. A Świt zajmuje po tej kolejce 3. miejsce i traci odpowiednio 2 punkty do 2. miejsca i 3 punkty do 1. miejsca w II lidze wschodniej.
Natomiast w niedzielę piłkarzy z Nowego Dworu Mazowieckiego czeka wyjazd do Sokółki, gdzie o godzinie 17:00 zaplanowany jest mecz 32. kolejki z Sokołem, który w tej kolejce wygrał w Płocku 3-0 z tamtejszą Wisłą.
Źródło: własne / Dziennik Wschodni
Wszystkie wyniki meczów 31. kolejki:
Żbik Nasielsk - Drukarz Warszawa 4-4 (3-1)
2011-05-25; XoNoX
Aktualności, Żbik Nasielsk, Gazeta Nowodworska
25 maja (środa) 2011, godz. 16:00 Liga okręgowa 2010/2011, grupa: Warszawa I - 27. kolejka
Sędziował: Szulc Widzów: ~125 (w tym kibice gości)
tv.nsk.pl - bramka na 1-0:
tv.nsk.pl - bramka na 2-0:
tv.nsk.pl - bramka na 2-1:
tv.nsk.pl - bramka na 3-1:
tv.nsk.pl - bramka na 3-2:
tv.nsk.pl - bramka na 4-2:
tv.nsk.pl - bramka na 4-3:
tv.nsk.pl - bramka na 4-4:
W środę w arcyważnym spotkaniu zawodnicy Żbika zaledwie zremisowali z zawodnikami Drukarza Warszawa 4:4.
Pierwsze starcie było istotne, ponieważ zwycięstwo w nim mogło przybliżyć podopiecznych Cezarego Moledy do awansu, a porażka mogła przekreślić ich plany. Remis nie dał im właściwie nic, gdyż wciąż są poza strefą premiowaną awansem, a o bezpośrednie wejście do IV ligi lub baraże powalczą wkrótce z piłkarzami GKP Targówek.
Początek środowego meczu zapowiadał jednak zupełnie inne rozstrzygnięcie. Zawodnicy Żbika szybko wyszli na prowadzenie po ładnej akcji Łukasza Choroby i Maxwella Eloty zwieńczonej dośrodkowaniem tego ostatniego. Wrzutkę niefortunnie przeciął obrońca warszawian i wpakował piłkę do własnej bramki. Nasielszczanie nie spoczęli na laurach i poszli za ciosem. Po precyzyjnym podaniu Fabiana Kotarskiego w dogodnej sytuacji strzeleckiej znalazł się Maxwell Elota i podwyższył prowadzenie gospodarzy. W 43 minucie spotkania sędzia dopatrzył się faulu w zamieszaniu w polu karnym Żbika i podyktował jedenastkę dla gości, którzy dzięki niej tuż przed przerwą złapali kontakt z gospodarzami. Podopieczni Cezarego Moledy próbowali odpowiedzieć jeszcze w pierwszej połowie i przyniosło to pożądany skutek - wychodzącego na dobrą pozycje Fabiana Kotarskiego sfaulował defensor Drukarza, a sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. Z 11 metrów piłkę do siatki posłał Rafał Załoga. Druga połowa zaczęła się od fatalnego błędu golkipera Żbika, który wpuścił zawstydzającą bramkę na 3:2. Strata kolejnego gola nie mogła jednak załamać nasielszczan, którzy znów stworzyli dogodną sytuację strzelecką i ponownie byli faulowani w polu karnym rywali - tym razem Maxwell Elota. Skutecznym egzekutorem jedenastki kolejny raz okazał się Rafał Załoga. Gdy wydawało się, że gospodarze kontrolują sytuację i spokojnie dowiozą zwycięstwo do ostatniego gwizdka arbitra, sędzia w 73 minucie wyrzucił za drugą żółtą kartkę obrońcę Żbika. Strata zawodnika miała opłakane konsekwencje dla podopiecznych Cezarego Moledy, choć bardziej niż brak zawodnika zawinił tu bramkarz, który najpierw w 82 minucie pozwolił słabemu strzałowi wtoczyć się między słupki, a następnie w 87 minucie „popisał się” interwencją, która na pewno wszystkim zapadnie w pamięć - próbował złapać centrę rywali, ale futbolówka odbiła mu się od klatki piersiowej i spadła na drugi metr przed bramką - wprost pod nogi napastnika Drukarza, który nie miał najmniejszych problemów ze skorzystaniem z tego prezentu i wyrównaniem stanu rywalizacji.
- Jestem wściekły. Oglądaliśmy festiwal Budycha, który „wykazał się” totalnym brakiem odpowiedzialności. Powinienem był wcześniej się zorientować, że on do niczego się nie nadaje. Wywaliłem go i nie mamy już bramkarza. Będziemy grali bez bramkarza - powiedział po meczu Cezary Moleda.
tv.nsk.pl - I połowa:
tv.nsk.pl - II połowa:
Mecze za złotówkę?
2011-05-25; XoNoX
Aktualności, Zarząd klubu MKS "ŚWIT", Gazeta Nowodworska
Już w środę o godzinie 19 piłkarze nowodworskiego Świtu podejmą zawodników Motoru Lublin. Będzie to przedostatni mecz przy ul. Sportowej 66 w tym sezonie. Ostatni odbędzie się w niedzielę, 5 czerwca, o godzinie 17 – z Puszczą Niepołomice.
Z inicjatywy zarządu klubu wstęp na oba spotkania będzie niemal darmowy. Niemal, ponieważ przepisy zakazują wpuszczania widzów bez opłat, w związku z czym bilety będą kosztowały 1 zł. Ma to być zachęta do przyjścia na stadion dla lokalnych sympatyków futbolu. Tym bardziej, że powinny ich skusić nie tylko ceny biletów, lecz także wysoka pozycja Świtu w tabeli i realna szansa na awans do I ligi.
Świt zagra u siebie z Motorem Lublin
2011-05-24; XoNoX
Aktualności
W środę rozegrana zostanie 31. kolejka spotkań II ligi wschodniej. Lubelski Motor zmierzy się na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Początek o godz. 19:00. To kolejny bardzo ciężki mecz dla „żółto-biało-niebieskich”. Rywalem jest zespół z czołówki tabeli.
Zajmujący czwarte miejsce Świt wciąż ma nadzieję na awans do I ligi. Dlatego w dzisiejszym spotkaniu liczy na trzy punkty. Szkoleniowcem gospodarzy jest dobrze znany w woj. lubelskim Przemysław Cecherz, były trener Hetmana Zamość.
Motor nie wygrał meczu od ponad miesiąca. W dwóch ostatnich nie strzelił bramki, stracił za to aż pięć. W Nowym Dworze ze skutecznością wcale nie musi być lepiej, bo z powodu czerwonej kartki do składu wciąż nie wróci napastnik Marek Fundakowski.
– Marek musi odcierpieć jeszcze ten mecz, potem będzie już mógł zagrać – mówi Modest Boguszewski, trener Motoru.
We wtorek po południu lublinianie przeprowadzili ostatni trening przed środowym meczem. Jakie jest zadanie numer jeden na Świt?
– Najważniejsze to poprawić grę obronną, nie tylko tej formacji, ale całego zespołu. W meczu z Wisłą było pod tym względem bardzo źle. To nie może się teraz powtórzyć – uważa szkoleniowiec.
Defensywa rzeczywiście może prezentować się w środę lepiej, bo po pauzie za żółte kartki wrócą do niej Grzegorz Wojdyga oraz Iwan Dikij. Obaj mogą liczyć na miejsce w pierwszym składzie, a na ławce usiądą prawdopodobnie Marcin Fiedeń i Piotr Styżej.
Sędzią spotkania jest Mariusz Korpalski z Torunia, który po raz pierwszy w tym sezonie poprowadzi mecz motorowców. Świtowi gwizdał za to dwa razy a zespołu z Nowego Dworu Mazowieckiego zanotował w tych spotkaniach zwycięstwo i remis. W Motorze zapowiadają, że interesuje ich tylko pełna pula.
– Jak się jedzie po remis to z reguły się przegrywa. Dlatego nas interesuje zwycięstwo, po nie jedziemy i myślę, że coś ugramy. A jak będzie, to zweryfikuje boisko. Wiem, że Świt zapowiada walkę o awans, ale chyba jest to tylko przykrywka, a tak naprawdę wcale im na tym nie zależy – kończy Boguszewski.
Źródło: dziennikwschodni.pl (Marek Wieczerzak)
31. kolejka II ligi - obsada sędziowska
2011-05-23; XoNoX
Aktualności
Polski Związek Piłki Nożnej wyznaczył sędziów do prowadzenia meczów 31. kolejki grupy wschodniej II ligi, które odbędą się w środę 25 maja 2011 roku.
Grupa wschodnia
25 maja (środa): Stal Stalowa Wola - Wigry Suwałki, godz. 17:00, sędzia: Wojciech Sawa (Chełm) OKS 1945 Olsztyn - Resovia, godz. 17:00, sędzia: Sebastian Załęski (Ostrołęka) Olimpia Elbląg - GLKS Nadarzyn, godz. 17:00, sędzia: Łukasz Szczech (Białystok) Stal Rzeszów - Start Otwock, godz. 17:00, sędzia: Tomasz Piróg (Kraków) Jeziorak Iława - Ruch Wysokie Mazowieckie, godz. 17:00, sędzia: Maciej Lewicki (Gdańsk) Okocimski KS Brzesko - Puszcza Niepołomice, godz. 18:00, sędzia: Michał Woś (Zamość) Wisła Płock - Sokół Sokółka, godz. 18:30, sędzia: Mariusz Wiśniewski (Olsztyn) Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Motor Lublin, godz. 19:00, sędzia: Mariusz Korpalski (Toruń) Znicz Pruszków - Pelikan Łowicz, godz. 19:30, sędzia: Karol Mazuro (Olsztyn)
Źródło: PZPN
UKS Bródno 2000 Warszawa - Świt 2001 Nowy Dwór Maz. 12-1
2011-05-23; XoNoX
Aktualności
23 maja (poniedziałek) 2011, godz. 16:45 Warszawa, ul. Łabiszyńska 20
UKS Bródno 2000 Warszawa - MKS Świt 2001 Nowy Dwór Mazowiecki 12-1 Adrian Paradowski
Sędziował: Kozarzewski (Warszawa) Widzów: ok. 45 osób (w tym 12 osób z NDM)
Zawodnicy z Nowego Dworu Mazowiecki tym razem pojechali rozegrać kolejne spotkanie ligowe do Łomianek. KS Łomianki zajmują 3. lokatę w tabeli i mają realną szansę na awans, lecz warunkiem jest wygranie meczu z drużyną Świtu. Początek meczu to spokojna gra obu drużyn i czyhanie na błąd. W 16. minucie ze środka pola na prawą stronę przerzuciła piłkę Tomasz Ołdak do Michała Wojtiuka. Ten drugi zobaczył, że bramkarz gospodarzy wyszedł na 6 metr pola karnego. Z 20 metra dokładnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza gospodarzy. Drużyna z Nowego Dworu Maz. prowadziła w tym momencie 1-0. Niestety Nasi zawodnicy oddali inicjatywę gospodarzom, a ci coraz częściej zaczęli podchodzić pod nasze pole karne i oddawać strzały w światło bramki. W 27. minucie jeden ze strzałów zakończył się strzeleniem gola przez gospodarzy. Do naszej bramki trafił Nowakowski. Wynik widniał 1-1. Obie drużyny zaczęły śmielej atakować. W 35. minucie Kuba Łachmański prostopadłym podaniem uruchomił Marcelego Smardzewskiego, a ten bez problemów pokonał bramkarza gospodarzy i było 2-1 dla Świtu. Gospodarze w tym momencie otrzymali bramkę tzw. Do szatni. Trener drużyny Świtu w przerwie dokonał jednej zmiany za Wojtiuka wszedł Tolak. Widać było głód piłki tego zawodnika. Ożywił on grę na prawej stronie boiska. Nasi zawodnicy coraz częściej podchodzili pod pole karne gospodarzy i stwarzali sobie sytuacje strzeleckie. Gospodarze próbowali również atakować lecz w dniu dzisiejszym nasza obrona spisywała się bardzo dobrze i nie pozwoliła rozwinąć skrzydeł zawodnikom gospodarzy. W 60. minucie Stecyna Piotr dokładnym podaniem obsłużył Marcelego Smardzewskiego, a ten drugi raz w tym meczu pokonał bramkarza gospodarzy i ustalając wynik meczu na 3-1 dla Świtu. Gospodarze próbowali jeszcze atakować, lecz nic im z tego nie wyszło. Mecz rozegrany został w przyjaznej atmosferze. Zawodnicy obu drużyn grali w miarę czysto, a sędzia meczu nie miał zbyt dużo pracy. Należy dodać również, że rzadko się zdarza, aby sędzia meczu był tak obiektywny i praktycznie nie popełniał błędów. Mecz zakończył się wynikiem 3-1 dla Świtu 97. Gratulujemy zwycięstwa i życzymy dalszych sukcesów. Najważniejsze, że coraz bliżej awans. Szkoda tylko, że z drugiego miejsca, ale drużyna Orłów Zielonka jest w tej rundzie nie do pokonania. Życzymy powodzenia i jeszcze raz GRATULUJEMY zwycięstwa z bardzo trudnym przeciwnikiem.
Źródło: swit97.futbolowo.pl
Mazur Radzymin - Świt II Nowy Dwór Mazowiecki 10-0 (4-0)
2011-05-22; XoNoX
Aktualności, Świt II Mecze
21 maja (sobota) 2011, godz. 17:00 Liga okręgowa 2010/2011, grupa: Warszawa I - 26. kolejka
Mazur Radzymin - Świt II Nowy Dwór Mazowiecki 10-0 (4-0) Kamil Suchocki, Kamil Rosłon, Paweł Łupiński, Piotr Augustyniak, Cezary Urbanowski, Radosław Gajewski
Wszystkie wyniki meczów 26. kolejki:
GLKS Nadarzyn - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1-3 (0-2)
2011-05-22; XoNoX
Aktualności, Świt I Mecze, Gazeta Nowodworska
Wczoraj w inaugurującym 30. kolejkę II ligi grupy wschodniej meczu Wigry Suwałki przegrały z Ruchem Wysokie Mazowieckie 0-1 (0-1). Natomiast dziś rozegrano siedem spotkań 30. kolejki grupy wschodniej II ligi. Najwięcej bramek padło w Łowiczu, gdzie Pelikan pokonał Stal Rzeszów 4-2 (2-2). Trwa emocjonująca walka o awans. Niespodziewanej porażki 1-3 z Sokołem Sokółka doznał Okocimski KS Brzesko, z kolei Olimpia Elbląg dzięki wyjazdowej wygranej z Resovią 2-1 (1-0) obroniła się przed atakiem na drugą pozycję Wisły Płock, która ograła w Lublinie Motor 3-0 (1-0). W niedzielę rozegrano ostatnie spotkanie 30. kolejki grupy wschodniej II ligi, w którym Puszcza Niepołomice przegrała 0-3 (0-1) na własnym stadionie ze Zniczem Pruszków.
21 maja (sobota) 2011, godz. 16:00 II liga wschodnia - 30. kolejka
GLKS Nadarzyn - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1-3 (0-2) 0-1 Emil Rembiejewski 4' (samobójcza, wyrzucał z autu Lendzion, w powietrzu walczył z Gmitrzukiem i niefortunnie kieruje piłkę głową do swojej bramki) 0-2 Adam Gmitrzuk 45' (w pole karne z rzutu wolnego wrzuca piłkę Zjawiński, strzelec prawdopodobnie musnął głową piłkę, która wpadła obok bramkarza Łykowskiego) 0-3 Piotr Maślanka 88' (do pustej bramki po podaniu od Zjawińskiego) 1-3 Piotr Charzewski 90' (bezpośrednio z rzutu wolnego)
GLKS: Maciej Łykowski - Dawid Sala (67, Andrzej Dzierżawski), Przemysław Sztybrych, Rafał Cegliński , Maciej Goliński , Michał Wojtczak, Przemysław Grajek, Dawid Dynarek (46, Michał Wrzesiński), Piotr Charzewski , Łukasz Zaniewski (46, Jakub Wojtczak), Emil Rembiejewski Trener: Tomasz Matuszewski
Minionej soboty piłkarze nowodworskiego Świtu wybrali się do niedalekiego Nadarzyna, gdzie stanęli naprzeciw zawodników tamtejszego GLKS-u i pewnie zwyciężyli 3:1, dzięki czemu wciąż liczą się w walce o awans na zaplecze ekstraklasy.
Mecz znakomicie rozpoczęli „biało-zieloni”, którzy wyszli na prowadzenie już w czwartej minucie spotkania, gdy po rzucie rożnym bramkę strzałem głową zdobył Adam Gmitrzuk. Wkrótce potem nastąpił kwadrans przewagi gospodarzy, jednak nowodworzanie szybko odepchnęli ich od własnej bramki i wymieniali ciosy jak równy z równym. Najlepszymi zawodnikami tej połowy byli Piotr Charzewski z GLKS-u oraz Rafał Kosiec i Dariusz Zjawiński ze Świtu. W 38 minucie rywalizacji mogło być 2:0, ale Marek Lendzion po dośrodkowaniu Zjawki z rzutu wolnego trafił z głowy w słupek. Zgodnie z powiedzeniem: co się odwlecze, to nie uciecze – nowodworzanie doprowadzili w końcu do wyniku 2:0 i to jeszcze przed przerwą. Mieli przy tym sporo szczęścia, ponieważ bramka padła w 45 minucie po fatalnym błędzie golkipera nadarzynian, Macieja Łykowskiego, który przepuścił dośrodkowanie Dariusza Zjawińskiego między nogami i futbolówka trafiła do siatki. Po zmianie stron usatysfakcjonowani wynikiem świtowcy grali zachowawczo, a rywale niezbyt kwapili się do zmiany niekorzystnego rezultatu. W ich szeregach błyszczał jedynie Piotr Charzewski, który raz za razem sprawiał kłopoty „biało-zielonym”, ale nic z tego nie wynikało. Nowodworzanie ograniczali się natomiast do kontrataków, które co jakiś czas powodowały zagrożenie pod bramką gospodarzy i kilkakrotnie mogły, a nawet powinny podwyższyć prowadzenie Świtu, ale uczyniły to dopiero w 88 minucie meczu. Wtedy to Marcellinus Obem popisał się fenomenalnym podaniem do Dariusza Zjawińskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i podał do znajdującego się w lepszej sytuacji Piotra Maślanki, który dopełnił formalności i posłał piłkę między słupki. W końcówce o honorowe trafienie pokusił się najaktywniejszy w zespole gospodarzy Piotr Charzewski, ale koledzy nie wsparli go porównywalnym zaangażowaniem i musieli pogodzić się z porażką.
Dzięki powrotowi z tarczą „biało-zieloni” wciąż liczą się w walce o awans do I ligi, gdyż tracą tylko trzy punkty do drugiego, premiowanego awansem miejsca. Problem jednak w tym, że przed świtowcami są jeszcze wiślacy, którzy również powalczą o to miejsce z piłkarzami Olimpii Elbląg i Okocimskiego KS-u Brzesko. Poza tym na niekorzyść nowodworzan przemawia również bilans bezpośrednich spotkań, w których nie udało im się wywalczyć dobrych wyników, przez co teraz ich sytuacja jest znacznie trudniejsza.
W tym tygodniu podopieczni Przemysława Cecherza rozegrają dwa spotkania. W środę o godzinie 19.00 podejmą piłkarzy Motoru Lublin, a w niedzielę o godz. 17.00 w Sokółce zmierzą się z tamtejszym Sokołem. Nie ulega wątpliwości, że „biało-zieloni” muszą zgarnąć komplet punktów w tych meczach, jeśli poważnie myślą o awansie na zaplecze ekstraklasy.
Wszystkie wyniki meczów 30. kolejki:
Wyniki meczów roczników młodzieżowych z 21 maja
2011-05-22; XoNoX
Aktualności
21 maja (sobota) 2011, godz. 11:45
MKS Świt 2000 Nowy Dwór Mazowiecki - AKS Mewa 2000 Krubin 23-0 23x ...
30. kolejka II ligi - obsada sędziowska
2011-05-19; XoNoX
Aktualności
Polski Związek Piłki Nożnej wyznaczył sędziów do prowadzenia meczów 30. kolejki grupy wschodniej II ligi, które odbędą się w dniach 20-22 maja.
Grupa wschodnia
20 maja (piątek): Wigry Suwałki - Ruch Wysokie Mazowieckie, godz. 17:00, sędzia: Sebastian Załęski (Ostrołęka)
21 maja (sobota): Start Otwock - Jeziorak Iława, godz. 16:00, sędzia: Sylwester Rasmus (Toruń) GLKS Nadarzyn - Świt Nowy Dwór Mazowiecki, godz. 16:00, sędzia: Robert Marciniak (Kraków) Pelikan Łowicz - Stal Rzeszów, godz. 17:00, sędzia: Jacek Kikolski (Płock) Sokół Sokółka - Okocimski KS Brzesko, godz. 17:00, sędzia: Mariusz Czyżewski (Olsztyn) Motor Lublin - Wisła Płock, godz. 17:00, sędzia: Grzegorz Stęchły (Jarosław) Resovia - Olimpia Elbląg, godz. 17:00, sędzia: Tomasz Piróg (Kraków) Stal Stalowa Wola - OKS 1945 Olsztyn, godz. 17:00, sędzia: Paweł Płoskonka (Tarnów)
22 maja (niedziela): Puszcza Niepołomice - Znicz Pruszków, godz. 17:00, sędzia: Marcin Słupiński (Sieradz)
Źródło: PZPN
Broń 93 Radom - Świt 93 Nowy Dwór Mazowiecki 0-6 (0-3)
2011-05-18; XoNoX
Aktualności, 93' Mecze, 94' Mecze
18 maja (środa) 2011, godz. 19:00 mecz zaległy
Broń 93 Radom - Świt 93 Nowy Dwór Mazowiecki 0-6 (0-3) Koźliński, Zych, Siwek, Grzelak, Suchocki
Wkra 96 Pomiechówek - Świt 96 Nowy Dwór Mazowiecki 0-3
2011-05-17; XoNoX
Aktualności, 96' Mecze
17 maja (wtorek) 2011, godz. 18:00
Wkra 96 Pomiechówek - Świt 96 Nowy Dwór Mazowiecki 0-3 0-1 Igor Sprawka (asysta Czerniak) 0-2 Piotr Czerniak (asysta Chróstowski) 0-3 Piotr Wodyński (asysta Płonkowski)
Posiedzenie Komisji ds. Licencji Klubowych II Ligi - 17.05.2011
2011-05-17; XoNoX
Aktualności
Na dzisiejszym posiedzeniu Komisja ds. Licencji Klubowych II Ligi dokonała szczegółowego przeglądu wniosków licencyjnych i załączonej do nich dokumentacji.
Do większości klubów zostanie skierowane pismo w sprawie uzupełnienia brakujących dokumentów. Członkowie komisji będą wizytować niektóre kluby, a przedstawiciele wskazanych klubów zostaną zaproszeni w celu złożenia wyjaśnień na posiedzenie komisji na przełomie maja i czerwca.
Źródło: PZPN
Świt II Nowy Dwór Mazowiecki - Drukarz Warszawa 0-5 (0-3)
2011-05-15; XoNoX
Aktualności, Świt II Mecze
15 maja (niedziela) 2011, godz. 14:00 Liga okręgowa 2010/2011, grupa: Warszawa I - 25. kolejka
Świt II Nowy Dwór Mazowiecki - Drukarz Warszawa 0-5 (0-3) 0-1 Groszek (karny) 0-2 Markowski 0-3 Groszek 0-4 Wołowicz 0-5 Groszek
Kary minutowe: 10 minut kary dla bramkarza Drukarza (zszedł zawodnik z pola) 3 minuty kary dla zawodnika Drukarza
15 maja (niedziela) 2011, godz. 11:00 MUKS Praga 2000 Warszawa - Świt 2000 Nowy Dwór Mazowiecki 2-9
15 maja (niedziela) 2011, godz. 12:00 Świt 2001 Nowy Dwór Mazowiecki - PSS Legion 2000 Warszawa 3-14
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Resovia Rzeszów 1-1 (1-1)
2011-05-14; XoNoX
Aktualności, Świt I Mecze, 90minut.pl, Gazeta Nowodworska
Dzisiaj rozegrano trzy mecze 29. kolejki II ligi wschodniej. Zawiedli faworyci spotkań. Wisła Płock przegrała z GLKS-em Nadarzyn 0-1 (0-0). Świt Nowy Dwór Mazowiecki zremisował z Resovią 1-1 (1-1). Bramek nie zobaczyli kibice w Elblągu, gdzie Olimpia podzieliła się punktami ze Stalą Stalowa Wola.
14 maja (sobota) 2011, godz. 16:00 II liga wschodnia - 29. kolejka
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Resovia Rzeszów 1-1 (1-1) 0-1 Sebastian Hajduk 23' 1-1 Dariusz Zjawiński 39' (z rzutu wolnego)
Świt: Michał Bigajski - Piotr Szymiczek, Tomasz Reginis, Karol Drwęcki, Marek Lendzion , Michał Jagodziński (69, Łukasz Galicki), Adam Gmitrzuk (61, Adam Czerkas), George Enow, Odong Obem, Piotr Maślanka (53, Rafał Kosiec), Dariusz Zjawiński Trener: Przemysław Cecherz
Resovia: Marcin Pietryka - Wiesław Kozubek, Michał Bogacz, Mirosław Baran, Mateusz Góra, Mateusz Kantor (69, Bartosz Hajczuk), Andrij Nikanowycz, Tomasz Kaczor, David Kwiek (45, Piotr Smolec), Sebastian Hajduk (78, Krzysztof Pietluch), Dariusz Kantor Trener: Artur Łuczyk
Sędziował: Andrzej Chudy (Zabrze) Widzów: 200
W sobotę „biało-zieloni” zaprezentowali się znacznie lepiej. W pierwszym kwadransie posiadali inicjatywę i zdecydowanie przeważali, natomiast rywale praktycznie nie wychodzili z własnej połowy. Najlepszą okazję na początku spotkania zmarnował Tomasz Reginis, który omal nie wykorzystał fatalnego błędu bramkarza gości, który źle wyszedł do dośrodkowania. Kapitan Świtu wygrał pojedynek główkowy z obrońcą i posłał futbolówkę nad bramkarzem, ale tuż obok słupka. Jak mówi piłkarskie porzekadło, wygrywa ten, kto strzela bramki, a nie ten, kto gra ładniej. Niewiele brakowało, a taki scenariusz mógłby stać się faktem, ponieważ w pierwszej połowie jedynie nowodworzanie grali w piłkę, ale w 23 minucie to rzeszowianie objęli prowadzenie. Po pierwszym rzucie rożnym dla gości w polu karnym Świtu powstało zamieszanie, obrońcy nie potrafili wybić piłki i Sebastian Hajduk ulokował ją w bramce. W odpowiedzi podopieczni Przemysława Cecherza rzucili się do ataku. Ich akcje początkowo były chaotyczne, ale wraz z upływem czasu odzyskali rytm i atakowali składniej. W 37 minucie po trójkowej akcji Marcellinusa Obema, Dariusza Zjawińskiego i Adama Gmitruka tuż przed polem karnym faulowany był ten ostatni. Do piłki podszedł Dariusz Zjawiński i precyzyjnym strzałem posłał ją obok muru do bramki rywali. Wpadła tuż przy słupku. Na minutę przed końcem pierwszej połowy powinno być już 2:1, ale Michał Jagodziński, stanąwszy oko w oko z Marcinem Pietryką, strzelił prosto w niego.
W drugiej połowie wciąż atakowali świtowcy, ale nie potrafili wykorzystać swojej przewagi. Seryjnie marnowali klarowne sytuacje i można powiedzieć, że sprezentowali punkt gościom, którzy nie zasłużyli na remis. Brak skuteczności był wręcz rażący, ponieważ „biało-zieloni” powinni byli strzelić jeszcze kilka goli, a nie tylko jednego. Zwłaszcza w końcówce spotkania, gdy rywale raz wybili piłkę z linii po strzale Dariusz Zjawińskiego, a raz w dogodnej sytuacji przestrzelił Adam Czerkas.
Podopieczni P. Cecherza nie wykorzystali tym samym niepowtarzalnej szansy na przeskoczenie Wisły Płock i zbliżenie się do czołówki, a co za tym idzie, być może przypieczętowali brak awansu w tym sezonie, ponieważ teraz będzie im bardzo trudno odrobić straty do rywali, którzy nie mają przed sobą już zbyt wielu trudnych meczów.
Najbliższej soboty „biało-zieloni” zmierzą się w Nadarzynie z tamtejszym GLKS-em, który minionej soboty pokonał Wisłę Płock, co najlepiej świadczy o klasie przeciwnika i dowodzi, że o punkty nie będzie łatwo.
W niedzielę rozegrano ostatnich sześć spotkań 29. kolejki II ligi wschodniej. Wpadki zespołów z czołówki wykorzystał lider - Okocimski KS Brzesko, który wygrał u siebie z Motorem Lublin 2-0 (1-0) i powiększył przewagę nad drugą w tabeli Olimpią Elbląg do czterech punktów. Już 13. z rzędu ligowy mecz bez wygranej odnotował ostatni w tabeli Start Otwock, który uległ na wyjeździe Ruchowi Wysokie Mazowieckie 1-2 (0-0).
Wszystkie wyniki meczów 29. kolejki:
Wyniki meczów roczników młodzieżowych z 14 maja
2011-05-14; XoNoX
Aktualności, 93' Mecze, 94' Mecze, 95' Mecze
14 maja (sobota) 2011, godz. 10:00 Świt 93 Nowy Dwór Mazowiecki - KS 93 Piaseczno 5-0 (2-0) Koźliński, Świderski, Radwański, Kołecki
14 maja (sobota) 2011, godz. 12:00 Marcovia 95 Marki - Świt 95 Nowy Dwór Mazowiecki 1-1
W grupie wschodniej II Ligi tylko Ruch Wysokie Mazowieckie nie złożył wniosku licencyjnego na udział w rozgrywkach w przyszłym sezonie
2011-05-14; XoNoX
Aktualności
W dniach 1-15 kwietnia kluby II ligi składały wnioski o nadanie licencji na udział w rozgrywkach w przyszłym sezonie. 32 kluby złożyły wnioski w terminie, z opóźnieniem swój wniosek zgłosił Motor Lublin, natomiast Ruch Wysokie Mazowieckie, Polonia Słubice i Polonia Nowy Tomyśl nie dostarczyły wymaganych dokumentów.
Oba zespoły z grupy zachodniej II ligi w trakcie sezonu wycofały się z rozgrywek, Ruch jest natomiast 15. w tabeli grupy wschodniej.
Motor Lublin wniósł do PZPN o uznanie złożonych po terminie dokumentów. Wniosek ten zostanie rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu Komisji ds. Licencji Klubowych II ligi wyznaczonym na 17 maja.
Źródło: PZPN
Wynika z tej informacji, że Świt złożył wniosek o nadanie licencji na udział w rozgrywkach w przyszłym sezonie. Szkoda, że jakoś oficjalnie tym nie chwali się... bo chyba to dobra wiadomość dla osób zainteresowanych piłką nożną w Nowym Dworze Mazowieckim.
29. kolejka II ligi - obsada sędziowska
2011-05-12; XoNoX
Aktualności, Świt I Zapowiedzi
Polski Związek Piłki Nożnej wyznaczył sędziów do prowadzenia meczów 28. kolejki grupy wschodniej II ligi, które odbędą się w dniach 14-15 maja.
Grupa wschodnia
14 maja (sobota): Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Resovia Rzeszów, godz. 16:00, sędzia: Andrzej Chudy (Zabrze) Wisła Płock - GLKS Nadarzyn, godz. 16:00, sędzia: Karol Mazuro (Olsztyn) Olimpia Elbląg - Stal Stalowa Wola, godz. 17:00, sędzia: Artur Mital (Ciechanów)
15 maja (niedziela): Jeziorak Iława - Pelikan Łowicz, godz. 15:00, sędzia: Marcin Liana (Bydgoszcz) Ruch Wysokie Mazowieckie - Start Otwock, godz. 16:00, sędzia: Mariusz Czyżewski (Olsztyn) OKS 1945 Olsztyn - Wigry Suwałki, godz. 17:00, sędzia: Tomasz Tobiański (Gdańsk) Okocimski KS Brzesko - Motor Lublin, godz. 17:00, sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork) Stal Rzeszów - Puszcza Niepołomice, godz. 17:30, sędzia: Krzysztof Sobieszek (Skierniewice) Znicz Pruszków - Sokół Sokółka, godz. 18:00, sędzia: Piotr Gajewski (Kraków)
Źródło: PZPN
Piłka nożna nie dla przyjezdnych kibiców gości! Chyba czekają Nas 3 mecze pikinikowe na stadionie w Nowym Dworze Mazowieckim?
2011-05-12; XoNoX
Aktualności, Świt I Mecze
Do końca sezonu piłkarze bez kibiców na wyjazdach. Nie tylko w ekstraklasie...
Ekstraklasa SA i PZPN wspólnie ustalili, że do końca sezonu piłkarskiej ekstraklasy, I i II ligi wszystkie mecze odbędą się bez udziału kibiców gości. W sprawie niższych lig decyzję podejmą Związki Wojewódzkie.
- Zarząd PZPN przyjmuje, że wszystkie pozostałe do rozegrania mecze o mistrzostwo ekstraklasy, I i II ligi w sezonie 2010/2011 odbędą się bez udziału zorganizowanych grup kibiców drużyn przyjezdnych - czytamy w uchwale PZPN w sprawie bezpieczeństwa i porządku na stadionach. Decyzja dotycząca najwyższej klasy rozgrywkowej zapadła po konsultacjach z organizatorem rozgrywek - spółką Ekstraklasa SA - potwierdza rzeczniczka Związku Agnieszka Olejkowska.
- Zarząd PZPN zwraca się do Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej o wprowadzenie nakazu rozgrywania w sezonie 2010/2011 meczów o mistrzostwo III ligi i niższych klas rozgrywkowych bez udziału zorganizowanych grup kibiców drużyn przyjezdnych - czytamy w dalszej części dokumentu.
Uchwała jest odpowiedzią na wniosek komendanta głównego policji Andrzeja Matejuka. - Kluby najczęściej nie potrafią zapanować właśnie nad kibicami gości. Wynika to z tego, że przyjezdni kibice za punkt honoru stawiają sobie to, żeby się ''pokazać'' - mówi w rozmowie z radiem TOK FM rzecznik Komendy Głównej Policji mł.insp. Mariusz Sokołowski. - Jeśli mecze będą się odbywały bez ich udziału, tego problemu nie będzie - dodaje.
Uchwała PZPN w sprawie bezpieczeństwa i porządku na stadionach piłkarskich
Zarząd PZPN, obradujący na posiedzeniu 12 maja 2011 roku, wyraził zdecydowane potępienie dla chuligańskich wybryków i ekscesów pseudokibiców klubów Lech Poznań i Legia Warszawa, jakie miały miejsce po zakończeniu finałowego meczu o Puchar Polski w piłce nożnej w Bydgoszczy 3 maja 2011 r.
Niedozwolone wkroczenie wyżej wymienionych osób na płytę boiska, podpalanie rac, niszczenie mienia stadionowego oraz atakowanie, przy użyciu ostrych przedmiotów, sił porządkowych i Policji stanowi karygodne naruszenie przepisów państwowych i wewnątrzzwiązkowych. Zważywszy na fakt, że przedmiotowe zachowania naruszyły nie tylko normy dotyczące bezpieczeństwa i porządku na imprezie masowej, ale stanowią zarazem pogwałcenie powszechnie obowiązujących norm karnych, przeto władze Związku popierają w pełnym zakresie działania instytucji publicznych, w tym organów ścigania, zmierzające do zidentyfikowania, ujęcia i ukarania sprawców przedmiotowych zamieszek. Kwestia rygorystycznego egzekwowania postanowień kodeksu karnego oraz ustawy z dnia 20 marca 2009 roku o bezpieczeństwie imprez masowych, odpowiadająca wymogom prewencji ogólnej i indywidualnej ma niezwykle istotne znaczenie w kontekście przygotowań Polski do Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku.
Równocześnie Zarząd PZPN deklaruje współpracę z władzami publicznymi, organizacjami sportowymi i stowarzyszeniami kibiców w zakresie eliminowania wszelkich przejawów aktów chuligaństwa, przemocy i niekulturalnych zachowań na stadionach piłkarskich. Dla ich realizacji powinny być wykorzystywane wszelkie dostępne konstrukcje prawne, już obowiązujące lub mające być wprowadzone przez parlament na podstawie ustawy o zapewnieniu bezpieczeństwa w związku z organizacją Turnieju Finałowego UEFA EURO 2012 oraz o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy – Kodeks karny wykonawczy, ustawy – Kodeks wykroczeń oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z pojawiającymi się sugestiami, w trakcie dalszych prac legislacyjnych powinna być rozważona propozycja, aby zabezpieczenie porządku na imprezie masowej należało wyłącznie do Policji.
W katalogu stosowanych instrumentów prawnych szczególne znaczenie powinna posiadać również konstrukcja zakazu stadionowego stosowana do wszystkich, bez wyjątku, sprawców chuligańskich zachowań na stadionach piłkarskich. Powinni oni być wykluczani czasowo lub dożywotnio z udziału we wszystkich imprezach masowych odbywających się w kraju lub za granicą. Dla prawidłowego stosowania tej i podobnych instytucji będzie mogła być wykorzystana w przyszłości tworzona obecnie przez PZPN Centralna Baza Kibiców Piłkarskich, która - zgodnie z projektem rządowym przekazanym do konsultacji międzyresortowych – powinna mieć swoją podstawę ustawową. W razie bezskuteczności stosowania instytucji zakazu stadionowego konieczne stanie się komplementarne stosowanie wobec sprawców chuligańskich zachowań na stadionach piłkarskich wysokich kar finansowych, na wzór przyjęty w innych federacjach piłkarskich, będących członkami FIFA i UEFA.
Uwzględniając przebieg wczorajszego spotkania prezesa Rady Ministrów - Pana Donalda Tuska z prezesem PZPN Grzegorzem Latą, a także prezesami klubów Ekstraklasy oraz władzami Spółki Ekstraklasa S.A. oraz działając na prośbę Komendanta Głównego Policji (sformułowaną w piśmie z 12 maja br.) Zarząd PZPN przyjmuje, że wszystkie pozostałe do rozegrania mecze o mistrzostwo ekstraklasy, I i II ligi w sezonie 2010/2011 odbędą się bez udziału zorganizowanych grup kibiców drużyn przyjezdnych.
Zarząd PZPN zwraca się do Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej o wprowadzenie nakazu rozgrywania w sezonie 2010/2011 meczów o mistrzostwo III ligi i niższych klas rozgrywkowych bez udziału zorganizowanych grup kibiców drużyn przyjezdnych.
Źródło: PZPN
Świt 96 Nowy Dwór Maz. - Legionovia 96 Legionowo 3-2 (1-1)
2011-05-11; XoNoX
Aktualności, 96' Mecze
11 maja (środa) 2011, godz. 19:00 Świt 96 Nowy Dwór Mazowiecki - Legionovia 96 Legionowo 3-2 (1-1) 1-0 Hubert Szczepański (asysta Adrian Tkaczyk) 1-1 Martin Koćmierowski (karny) 2-1 ... 2-2 Michał Radomski 3-2 Kamil Kaleja
Świt 96: Daniel Zalewski - Daniel Radzikowski, Karol Łądka, Igor Sprawka, Piotr Czerniak - Marcin Płonkowski (60, Krzysztof Szatkowski), Adam Chróstowski, Adrian Tkaczyk, Michał Radomski - Hubert Szczepański (75, Piotr Wodyński), Adrian Wodziński (50, Kamil Kaleja ) Ławka rezerwowych: Piotr Kręźlewicz, Karol Swatek
Mecz zakończył się wynikiem 3:2. Po wyrównanej pierwszej połowie był remis 1:1. Pierwszą bramkę dla Świtu zdobył Hubert Szczepański po podaniu głową od Adriana Tkaczyka. Piłkarze Legionovii odpowiedzieli golem z rzutu karnego. W drugiej połowie widoczna była spora przewaga piłkarzy naszej drużyny, ale pierwsi bramkę zdobyli piłkarze z Legionowa. Po krótkim czasie po przejęciu piłki w środku pola i strzale z dystansu bramkarza gości pokonał Michał Radomski. Pod koniec meczu po strzale w poprzeczkę Huberta Szczepańskiego piłkę do bramki posłał Kamil Kaleja. Na pochwałę zasługuje cała drużyna, która rozegrała dzisiaj bardzo dobre spotkanie.
Dziękujemy kibicom, którzy licznie zgromadzili się na naszym meczu.
Radość zawodników Świtu 96 po meczu:
Źródło: własne / swit96.futbolowo.pl
Stal Stalowa Wola - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0-0
2011-05-11; XoNoX
Aktualności, Świt I Mecze, sportowefakty.pl, Gazeta Nowodworska
Dzisiaj rozegrano komplet spotkań w II lidze wschodniej. Wysoko 0-4 (0-3) przegrał w Olsztynie dotychczasowy lider tabeli Olimpia Elbląg i stracił prowadzenie w rozgrywkach na rzecz Okocimskiego KS, bowiem brzeszczanie pokonali 1-0 (0-0) na wyjeździe GLKS Nadarzyn.
11 maja (środa) 2011, godz. 17:00 II liga wschodnia - 28. kolejka
Stal Stalowa Wola - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0-0
Sędziował: Tomasz Krawczyk (Piotrków Trybunalski) Widzów: ~400
Stal Stalowa Wola przez całe środowe spotkanie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki dyktowała warunki na boisku. Brakowało im jednak skutecznego wykończenia wielu ciekawych akcji. Wszystko to wyglądało dobrze tylko do pola karnego.
Zaraz na początku spotkania dobrą okazję miał Patrryk Walasek, ale uderzył niecelnie głową. W odpowiedzi niecelnie uderzył Marcellinus Obem. W 17. minucie Stal powinna prowadzić, ale Rafał Turczyn po zagraniu Jarosława Piątkowskiego nie zdołał trafić czysto w piłkę, mimo że stał pięć metrów od bramki gości. W ciągu kolejnych 180 sekund zielono-czarni zmarnowali dwie kolejne świetne okazje. Najpierw z pola karnego obok słupka uderzył Piątkowski, a potem również niecelnie z pola karnego strzelił Wojciech Białek.
Gospodarze nadal nadawali ton wydarzeniom na boisku. Gra wyglądała ładnie, ale brakowało skuteczności. - Gramy ładnie, ale co z tego jak nie jesteśmy skuteczni. Jesienią było odwrotnie i zdobywaliśmy punkty. Teraz nam nie idzie - stwierdził po zawodach Turczyn. Jeszcze przed przerwą ładnie z woleja uderzył Michał Skórski, ale podobnie jak wcześniej jego koledzy pomylił się o centymetry. Druga część meczu zaczęła się podobnie jak pierwsza od ataków Stalówki, ale z biegiem czasu gra trafiła na atrakcyjności.
Do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy z Nowego Dworu Mazowieckiego. Co prawda w pierwszych 20. minutach tej części gry Świt nie stworzył sobie klarownej okazji, ale potem było już trochę lepiej. W 67 minucie Obem przelobował bramkarza Stali, ale nie zdołał trafić do siatki. Chwile później wprowadzony na boisko Adam Czerkas zmusił do interwencji Pawła Sochę, ale golkiper zielono-czarnych nie dał się zaskoczyć. Tuż pod koniec meczu Dariusz Zjawiński ładnie uderzył sprzed pola karnego, ale piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny.
Stalowcy w tej części meczu nie mieli już tak dobrych okazji, ale walczyli ambitnie do ostatniego gwizdka sędziego. - Chłopakom nie można odmówić ambicji. Szkoda, że nie wygraliśmy tego spotkania, gdyż byliśmy zespołem lepszym i remis nie jest wynikiem sprawiedliwym - powiedział na konferencji pomeczowej opiekun Stali Sławomir Adamus, który stanowczo nie zgodził się ze zdaniem trenera Świtu, Przemysława Cecherz, wszak odparł, że remis to rezultat, który nie skrzywdził żadnej z ekip.
Stal Stalowa Wola bezbramkowo zremisowała u siebie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Spotkanie było ciekawe ze znaczną przewagą gospodarzy. Trenerzy obu ekip mieli zdecydowanie odmienne zdanie co do sprawiedliwości wyniku.
Przemysław Cecherz (trener Świtu): Jak nie można wygrać to należy szanować punkty. W Stalowej Woli jest trudny teren. Niejeden zespół tu przegrał. Jestem zadowolony z wyniku. Przez pierwsze 20-25 minut gospodarze na nas siedli. Nie byliśmy jeszcze w grze ze względu na długą podróż. Mogło to się dla nas źle skończyć. Stal miała swoje dobre okazje na gole. Potem mecz się wyrównał, szczególnie druga połowa był już mocno wyrównana. W tej części meczu mieliśmy swoje okazje m.in. Adama Czerkasa. Myślę, że trener Adamus się ze mną zgodzi i ten remis z przebiegu gry był sprawiedliwy.
Adam Czerkas (Świt): Spotkały się dwie drużyny, które można podłączyć pod szyld niemoc. Ten mecz nie wyglądał dobrze. My cały czas gramy w ten sposób i się nie ma czemu dziwić. Przeciwnicy prowadzą z nami grę, a my gramy słabiej. Stal nie miała jakiś specjalnych klarownych okazji w tym spotkaniu.
Sławomir Adamus (trener Stali): Mam trochę inną opinię. Uważam, że powinniśmy wygrać to spotkanie. Praktycznie przez 90 minut prowadziliśmy grę. Graliśmy dobrze piłką, próbowaliśmy nieco innych rozwiązań, a nie tylko długie piłki do przodu. Trochę niepotrzebnie graliśmy górą, gdyż nasi zawodnicy z przodu nie są wysokiego wzrostu i byli skazani na przegrane w pojedynkach powietrznych. Było sporo akcji skrzydłami, ale czegoś nam zabrakło. Jestem zadowolony z postawy drużyny, z wyniku już nie.
Rafał Turczyn (Stal): Nasza gra wyglądała ładnie w tym spotkaniu. W tej rundzie gramy z meczu na mecz coraz lepiej, ale nie idzie to w parze z dobrymi wynikami. Jesienią było odwrotnie. Nie graliśmy porywająco, nie stwarzaliśmy sobie wielu okazji, ale byliśmy skuteczni. Zabrakło nam chyba w tym pojedynku trochę szczęścia. Wierzmy w swoje umiejętności, potrafimy grać w piłkę, ale tego czegoś nam brakuje. Musimy się jakoś pozbierać.
Paweł Byrski (Stal): Od jakiegoś czasu gramy coraz lepiej. Jest się z czego cieszyć, ale brakuje jedynie punktów. Śmiejemy się, że jest gra nie ma punktów, nie ma gry one są. Musimy się pozbierać, powalczyć i w końcu odnieść jakieś zwycięstwo. Koniecznie musimy szybko strzelić bramkę i wtedy nam ta gra się dużo lepiej układa. Nie zawsze się wygrywa, mimo że kibice żądają od nas zdobywania punktów. Brakuje nam jednak trochę szczęścia.
Spotkanie przebiegło bez fajerwerków. Żadna z ekip nie stworzyła stuprocentowych sytuacji podbramkowych. W pierwszej połowie jedną ciekawą akcję przeprowadzili po kontrataku gospodarze, ale zwieńczyli ją strzałem nad poprzeczką. Goście odpowiedzieli po wyrzucie autu przez Marka Lendziona, przedłużeniu podania przez Tomasza Reginisa i mizernym strzale głową Adam Gmitrzuka, który nie sprawił większych problemów Pawłowi Sosze. W tej części gry przewaga należała do piłkarzy Stali, ale po zmianie stron poziom się wyrównał. Najlepszą okazję bramkową w drugiej połowie zmarnował Marcellinus Obem, który po kiksie dwóch obrońców i golkipera ze Stalowej Woli powinien był albo posłać piłkę do siatki, albo podać do dobrze ustawionego Dariusza Zjawińskiego, ale futbolówka podskoczyła mu na nierówności boiska i przestrzelił w klarownej sytuacji. Gospodarze odpowiedzieli jedną akcją wartą uwagi, gdy po dośrodkowaniu na długi słupek ich zawodnik uderzył z powietrza tuż przy słupku bramki Michała Bigajskiego. Poza tymi akcjami środowe spotkanie można nazwać meczem bez historii. Sędzia przez 90 minut nie pokazał nawet jednej żółtej kartki, a zawodnicy nie byli w stanie wznieść się ponad przeciętność i zaskoczyć czymś rywali, w związku z czym podział punktów wydaje się sprawiedliwym rozstrzygnięciem.
Wszystkie wyniki meczów 28. kolejki:
U siebie jak na wyjeździe...
2011-05-11; XoNoX
Aktualności, Gazeta Nowodworska
Podczas gdy w Warszawie i Poznaniu kibice przychodzą pod stadiony i dopingują piłkarzy swoich klubów, mimo że zabroniono im wstępu na trybuny, grupa nowodworskich fanów również ogląda mecze zza płotu.
Przyczyną takiego postępowania jest protest, który trwa od feralnego meczu Świtu z Wisłą Płock (16 kwietnia), podczas którego pracownicy agencji ochrony osób i mienia D.S. Fokus zaatakowali ich gazem. Tydzień później podobna sytuacja miała miejsce na meczu Startu Otwock, którego fani również ogłosili protest: „W związku z zachowaniem pracowników agencji ochrony FOKUS, które miało miejsce na dzisiejszym meczu z Sokołem Sokółka, ogłaszamy niniejszym protest. Zawieszamy wszelką prowadzoną przez nas działalność. Nie będziemy tworzyć atmosfery na meczach w Otwocku – nie będziemy prowadzić dopingu oraz tworzyć opraw. Zaprzestajemy prowadzenia strony oksotwock.pl. Zaprzestajemy wszelkich akcji promocyjnych klubu – m.in. plakatowania miasta przed każdym z meczów […] Wzywamy zarząd klubu do niezwłocznego zaprzestania współpracy z agencją ochrony FOKUS. Jest to jedyny warunek, aby zakończyć protest. Do tego czasu apelujemy do wszystkich kibiców, którym zależy na atmosferze panującej na otwockim stadionie, o bojkot i nieprzychodzenie na mecze” – głosi informacja na oficjalnej stronie otwockiego klubu. Nowodworscy kibice postanowili zastosować podobne metody i już od dwóch spotkań nie prowadzą dopingu na stadionie. Protest będzie trwał aż do oficjalnej decyzji zarządu Świtu o rozwiązaniu umowy z agencją ochrony D.S. Fokus – zapowiadają lokalni fani spod blachy.
– W okolicy Nowego Dworu działają tylko trzy agencje ochrony. Z jedną zakończyliśmy współpracę już jakiś czas temu i nie chcielibyśmy do niej wracać, a z dwóch pozostałych D.S Fokus jest o około połowę tańsza, dlatego nie zamierzamy rezygnować ze współpracy z nią. Ale chcielibyśmy rozwiązać problem. Nie mamy nic przeciwko spotkaniu przedstawicieli kibiców oraz agencji ochrony Fokus, którzy mogliby wszystko przedyskutować, wyjaśnić sobie i ustalić, co komu wolno. Oczywiście, ja również zjawiłbym się na tym spotkaniu, jeśli tylko będę mógł. A za najlepsze rozwiązanie uznałbym przyłączenie się któregoś z kibiców do zarządu. Sądzę, że w ten sposób najlepiej mogliby walczyć o swoje prawa, a przy okazji wiedzieliby, co komu wolno, a czego nie wolno i nie byłoby żadnych wątpliwości - odpowiada prezes Tomasz Cichecki.
Sytuacja wydaje się patowa, chociaż należy przyznać, że zarząd okazał dobrą wolę i wyciągnął rękę do fanów w celu znalezienia rozwiązania problemu. Frekwencja na meczach Świtu jest jedną z najniższych w lidze, a teraz brakuje jeszcze wsparcia dla piłkarzy w postaci dopingu. Wyraźnie było to widać w miniony piątek, gdy kilkudziesięciu fanów z Olsztyna stworzyło taką atmosferę na stadionie przy ul. Sportowej 66, że można było odnieść wrażenie, że to goście grają u siebie. A może tak być nawet do końca sezonu, jeżeli żadna ze stron sporu nie ustąpi. Na nieporozumieniach między fanami a zarządem najbardziej cierpi chyba sam klub i atmosfera na meczach, które coraz bardziej zaczynają przypominać pikniki lub wyjazdy – zależnie od frekwencji kibiców gości.
Czwartek, 2 maja 2024 r. Imieniny obchodzą: Anatol, Zygmunt, Anastazy
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Motor Lublin 1-0 (1-0)
Adam Czerkas 42' (karny)
, Kosiec (
79, Maślanka), Jagodziński (
Emil Rembiejewski 4' (samobójcza, wyrzucał z autu Lendzion, w powietrzu walczył z Gmitrzukiem i niefortunnie kieruje piłkę głową do swojej bramki)
